Tusk premierem. Jak głosowali posłowie?

Dodano:
Sejm. Donald Tusk wybrany na premiera RP Źródło: X / Sejm RP
Sejm zdecydował, że nowym premierem będzie Donald Tusk. Jak głosowali posłowie?

W poniedziałek wieczorem Sejm zdecydował w głosowaniu, że Donald Tusk będzie nowym premierem. Za powołaniem szefa PO na stanowisko szefa rządu opowiedziało się 248 posłów, przeciw było 201, nikt nie wstrzymał się od głosu. Sejm wybiera prezesa Rady Ministrów bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Wcześniej posłowie nie udzielili wotum zaufania rządowi Mateusza Morawieckiego.

Na stronie internetowej Sejmu możemy znaleźć dokładną informację nt. tego, jak głosowali poszczególni posłowie. Z klubu PiS 181 posłów było przeciw, a 9 nie wzięło udziału w głosowaniu. Przeciw Tuskowi głosował też klub Konfederacji (17 posłów było na "nie", jeden nie brał udział w głosowaniu). Szefa PO w fotelu prezesa nie chciało też zobaczyć trzech posłów koła Kukiz'15.

Donald Tusk uzyskał poparcie nowej koalicji – KO, Trzeciej Drogi oraz Lewicy. Tutaj udział w głosowaniu brali udział wszyscy posłowie, wszyscy byli na "tak".

Tusk dziękuje Polakom

Tuż po głosowaniu Tusk zabrał głos. – Jutro będziemy mieli okazję debatować nad expose, będą pytania, wielogodzinna debata. Chcę podziękować Polkom i Polakom. Dziękuję Polsko, to jest naprawdę wspaniały dzień. Nie dla mnie, ale dla tych wszystkich, którzy przez te długie lata głęboko wierzyli, że jeszcze będzie lepiej, przegonimy mrok – mówił nowy premier. – To wyście zrobili. Wy na tej sali, ale przede wszystkim miliony Polek i Polaków. Będę dłużnikiem tych wszystkich, którzy zaufali nowej, wspaniałej, polskiej nadziei. Dzień 15 października to był dzień polskiej nadziei. Tym, którzy wierzą w nas i Polskę albo dają chociaż kredyt zaufania, bardzo dziękuję – wskazywał Tusk.

– Chciałem to zwycięstwo dedykować obu moim dziadkom. Byli kolejarzami w Wolnym Gdańsku (...). Obaj spędzili wojnę w obozach koncentracyjnych. Kiedy 90 proc. ludzi uciekło z dawnego Wolnego Miasta Gdańska, to wśród tych, którzy pozostali byli moi dziadkowie – mówił, krytykując "politykę pogardy PiS".

Źródło: Sejm
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...