Poseł KO: Jestem za świeckim państwem. Wezmę udział w zapaleniu świec chanukowych
"Jestem zwolennikiem świeckiego państwa. Urzędy nie są miejscem na wydarzenia religijne a miejsca kultu nie są miejscem na politykę" – pochwalił się w mediach społecznościowych poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Józefaciuk.
Najwyraźniej nowy parlamentarzysta postanowił jednak zrobić wyjątek od zasady, w której siebie zaprezentował.
"Jestem przeciwnikiem nietolerancji i ksenofobii. Dlatego, w geście sprzeciwu pojawię się dzisiaj na ceremonii zapalenia świec" – poinformował.
Chodzi o uroczystość zaplanowaną na czwartek w holu głównym w Sejmie. W wydarzeniu wezmą udział prezydent Andrzej Duda, marszałek izby Szymon Hołownia oraz członkowie Prezydium Sejmu.
Wieczorek: Chanuka tak. Dziennikarz: A krzyż?
Pewną niekonsekwencją wykazał się także minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek z Lewicy, formacji zdecydowanie opowiadającej się za rozdziałem Kościoła od państwa.
Poseł Lewicy potępił działania posła Brauna i zapewnił, że nie przeszkadzają mu żydowskie obrzędy religijne w polskim parlamencie. – Nie mam nic przeciwko, ponieważ każde z wyznań ma prawo w polskim Sejmie się pojawi, jeżeli ma taką potrzebę – mówił.
Gdy jednak prowadzący program w Radio ZET Bogdan Rymanowski zapytał go chwilę później, czy w takim razie nie przeszkadza mu także krzyż na sali obrad, poseł zmienił zdanie.
– Tu oczywiście mam [coś przeciwko – red.], ale nie ma zgody na to, żeby ten krzyż zdjąć, czyli nie zamierzam go zdejmować – stwierdził Wieczorek.