Wieczorek zapytany o Chanukę i krzyż w Sejmie. Jedno mu przeszkadza

Wieczorek zapytany o Chanukę i krzyż w Sejmie. Jedno mu przeszkadza

Dodano: 
Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek
Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek Źródło: PAP / Paweł Supernak
Minister Wieczorek przyznaje, że nie przeszkadzają mu żydowskie obrzędy religijne w Sejmie. Inaczej jednak wygląda sprawa krzyża zawieszonego na sali posiedzeń.

Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek był gościem w programie Radia Zet. Polityk był pytany o incydent z Grzegorzem Braunem, który zgasił za pomocą gaśnicy chanukową menorę w Sejmie.

Poseł Lewicy potępił działania Brauna i zapewnił, że mu nie przeszkadzają żydowskie obrzędy religijne w polskim parlamencie. – Nie mam nic przeciwko, ponieważ każde z wyznań ma prawo w polskim Sejmie się pojawi, jeżeli ma taką potrzebę – mówił.

twitter

Gdy jednak dosłownie zdanie później Bogdan Rymanowski zapytał go, czy w takim razie nie przeszkadza mu także krzyż na sali obrad, poseł zmienił zdanie.

– Tu oczywiście mam [coś przeciwko – red.], ale nie ma zgody na to, żeby ten krzyż zdjąć, czyli nie zamierzam go zdejmować – stwierdził Wieczorek.

Przypomnijmy, iż rzeczony krzyż podczas mszy świętej w intencji ojczyzny 19 października 1997 leżał na grobie księdza Jerzego Popiełuszki zamordowanego przez funkcjonariuszy SB. Po mszy matka duchownego przekazała krzyż parlamentarzystom.

Skandal z udziałem Brauna

Poseł Konfederacji Grzegorz Braun, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone podczas uroczystości w Sejmie świece chanukowe. Potem pojawił się na mównicy sejmowej w czasie, gdy obradom przewodniczył Krzysztof Bosak, wicemarszałek z Konfederacji.

– Nie może być miejsca na akty rasistowskiego, plemiennego, dzikiego, talmudycznego kultu na terenie Sejmu RP. Jak rozumiem, przez zebranych przemawia ignorancja. Nie jesteście świadomi przesłania tego aktu niewinnie nazywanego świętami Chanuka – mówił Braun.

Zachowanie Brauna zostało potępione przez przedstawicieli wszystkich klubów parlamentarnych w Sejmie, również Konfederację. Poseł został ukarany wykluczeniem z obrad. Grozi mu także odebranie połowy uposażenia na 3 miesiące i całości diety na pół roku. O incydencie została również zawiadomiona prokuratura.

Czytaj też:
Smutny wpis Beaty Szydło: Niech się zastanowi, co widzą Polacy
Czytaj też:
Kaczyński zapytany o Brauna. Zaskakująca odpowiedź

Czytaj także