Artykuł sponsorowany

Niezwykłe programy ikonograficzne z Sewilli – odkryj piękną sztukę i wiarę XVII i XVIII wieku!

Dodano:
Sztuka i wiara
Wydaje się, że każdy zna Sewillę – któż z nas nie nucił habanery z opery Carmen Bizeta? Wszyscy słyszeliśmy melodie ze skarbca utworów Mozarta, zarówno tych radosnych z Wesela Figara, jak i dramatycznych z Don Giovanniego. Dobrze przypominamy sobie pełne humoru arie z Cyrulika sewilskiego Rossiniego czy wreszcie wprowadzający w euforię marsz torreadora…

Podobnie rzecz się ma z naszymi wyobrażeniami o świadectwach religijności w malarstwie. Najczęściej ukształtowane są one przez ascetyczne obrazy bądź subtelne, pełne słodyczy dzieła sewilskich mistrzów malarstwa „złotego wieku” w Hiszpanii. Znamy więc dobrze melodie i obrazy, które wywołują w nas konkretne skojarzenia, będącej znakiem rozpoznawczym zarówno pogłębionej, mistycznej duchowości, jak i egzotycznej, magicznej hispanidad. Czy jednak odpowiadają one historycznym realiom?

Sewilla – wedle popularnego przysłowia – jest cudownym miastem. W nim życie płynie własnym rytmem pomiędzy kościołami a barami, które, jak z przekonaniem twierdzą sami sewilczycy, znajdują się przy każdej ulicy. W labiryncie ulic raz po raz można spotkać wcale niespieszące się elegancko ubrane damy z peinetami ukrytymi pod mantylami, mężczyzn w smokingach, kapłanów w koloratkach czy zakonnice w ciężkich habitach. To w Sewilli odbywają się najsłynniejsze na całym świecie procesje Wielkiego Tygodnia, gdy po ciasnych uliczkach miasta wędrują dziesiątki gur Jezusa z krzyżem i Dolorosy, noszonych na ramionach przez costaleros przynależnych do nierzadko rywalizujących ze sobą bractw. Echem od prastarych murów odbijają się okrzyki ¡Ole! towarzyszące los toros, czyli walce z bykami, a wieczorami miasto spowija mgła przejmującego amenco. Sztuka Sewilli powstawała jakby w zupełnie innej czasoprzestrzeni, niczym w przedsionku nieba, pomimo że dla biedoty, innowierców czy nawet malarzy była trudnym miastem do życia.

W XVI wieku stolica Andaluzji stała się jedną z najbogatszych metropolii świata dzięki opanowaniu monopolu w handlu z Ameryką. Z drugiej strony, solidnym fundamentem aktywności ludzi tamtego czasu była wiara chrześcijańska, nadająca sens niemal wszystkim podejmowanym działaniom. Od strony artystycznej szczególnie atrakcyjne i inspirujące wydają się dwa stulecia: wiek siedemnasty i osiemnasty, kiedy w Sewilli działała plejada najwybitniejszych artystów, pozostawiając najwyższej klasy obiekty w dziejach historii sztuki. Długą litanię sewilskich geniuszy rozpoczyna Francisco Pacheco, najważniejszy historiograf w dziejach Hiszpanii, autor fundamentalnego podręcznika ikonograi Arte de la pintura, a zarazem mistrz i późniejszy teść najwybitniejszego hiszpańskiego malarza w historii, za jakiego uznaje się Diega Velázqueza.

Młody Diego pierwsze kroki artystyczne stawiał właśnie w Sewilli, gdzie szybko ujawnił swój talent i w krótkim czasie opuścił stolicę Andaluzji, znajdując posadę na królewskim dworze w służbie Filipa IV. Z Velázqueze przyjaźnił się Francisco de Zurbarán, charyzmatyczny malarz tworzący głównie dla klasztorów zakonnych w Sewilli, którego dzieła do dziś nie znajdują równych w oddaniu mistycyzmu i doświadczenia religijnego. Całe swe życie z Sewillą związał Bartolomé Esteban Murillo, przez wieki cieszący się największą popularnością spośród artystów nad Gwadalkiwirem, do tego stopnia, iż w końcu król Karol III musiał zakazać wywozu jego dzieł za granicę, w obawie przed dojmującymi stratami dóbr kultury hiszpańskiej. Jego pokorne i delikatne Niepokalane, pełne miłości i czułości Madonny z Dzieciątkiem, urocze dzieci – Jezus z Janem Chrzcicielem – czy Dolorosy z cierpiącym Chrystusem zdominowały ikonograę religijną w Hiszpanii, a w XIX stuleciu ogarnęły całą katolicką Europę, łącznie z ziemiami polskimi. W Sewilli działał także malarz brzydoty i śmierci, Juan de Valdés Leal, którego Hieroglify śmierci zachwycają, wzbudzając trwogę po dziś dzień, a pełne szpetoty Madonny i święte fascynują siłą ekspresji. Wyjątkowe miejsce zajęła w sztuce sewilskiej także rzeźba, której największymi twórcami w siedemnastym wieku byli Juan Martínez Montañés czy Pedro Roldán. W osiemnastym stuleciu znakomitymi kontynuatorami wielkich sewilskich tradycji artystycznych byli malarze: Lucas Valdés, Domingo Martínez czy Juan de Espinal oraz rzeźbiarze, wśród których palmę pierwszeństwa dzierżył Pedro Duque Cornejo. Pomimo tak fascynującego świata artystycznego do dziś nie powstało syntetyczne opracowanie wielkich programów ikonogracznych sewilskiego baroku, jakkolwiek niektórzy badacze próbowali zajmować się tym zagadnieniem. Najważniejszym studium w tym obszarze pozostaje praca doktorska José Fernándeza Lópeza z Uniwersytetu w Sewilli, która zainteresowała innych uczonych do podjęcia analizy tego zagadnienia. Wymaga ono jednak nie tylko dobrej znajomości historii sztuki, ale także historii kultury oraz teologii, zwłaszcza biblistyki i patrologii. Nie można przecenić roli fundamentalnych prac innego sewilskiego uczonego, najwybitniejszego znawcy sewilskiego malarstwa, prof. Enrique Valdivieso. Moje dyskusje z tymi dwoma uczonymi, z jednej strony pozwoliły jeszcze głębiej spojrzeć na sztukę Sewilli, a z drugiej upewniły mnie o konieczności ponownego opracowania zagadnienia programów ikonogracznych wobec zdumiewających błędów odczytywania ich znaczenia i interpretacji. Obta literatura przedmiotu, dotycząca dzieł sztuki sewilskiej w siedemnastym i osiemnastym wieku, znalazła swoją artykulację w niezwykle cennych i inspirujących studiach, autorstwa, oprócz wspomnianych wyżej dwóch profesorów, przede wszystkim: Diega Angulo Íñigueza, Ignacia Cano Rivero, Odile Delendy, Teodora Falcón Márqueza, Matilde Fernández Rojas, Gabriele Finaldiego czy Álvara Recio Mira. Nic przeto dziwnego, iż sztuka sewilskiego baroku zachwyciła mnie od pierwszego wejrzenia jako najbardziej religijna w ówczesnej Europie i zainspirowała do podjęcia badań, rozpoczętych na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Zaowocowały on przygotowaniem szeregu studiów, zwieńczonych monumentalną pracą na temat siedemnastowiecznego malarstwa stolicy Andaluzji, wydaną w 2013 roku. Już wówczas planowałem szczegółową analizę programów ikonogracznych sewilskiego baroku, jednak objętość podstawowego materiału zmusiła mnie do redukcji obszaru badawczego z myślą o przyszłym jego opracowaniu. W ciągu kilkunastu lat pracy nad tematyką wielkich programów ikonogracznych w sewilskiej sztuce udało się zgromadzić pokaźny materiał. W 2006 roku ukazało się pierwsze moje studium poświę cone słynnym Hieroglifom śmierci wedle koncepcji Miguela Mañary, które pociągnęło za sobą przygotowanie kolejnych rozpraw i artykułów, publikowanych w językach polskim, angielskim i hiszpańskim w różnych książkach i na łamach kilku czasopism. Najważniejsze z tych prac zostały przejrzane, zaktualizowane i pogłębione na potrzeby niniejszej publikacji, w której obok wcześniej już podjętych zagadnień pojawiają się zupełnie nowe, po raz pierwszy przybliżające polskiemu czytelnikowi meandry sztuki sewilskiej. Na podstawie zgromadzonego materiału wyselekcjonowano dwanaście znakomitych programów ikonogracznych powstałych na przestrzeni XVII i XVIII stulecia w Sewilli, począwszy od fascynującego cyklu z wielkiego dziedzińca klasztoru Merceradiuszy, malowanego przez Francisca Pacheco i Alonsa Vázqueza od 1601 roku aż po wielką serię malowideł z dziedzińca klasztoru Hieronimitów, wykonaną przez Juana de Espinala w latach 1770-1775. Odkrywają one ekscytujący świat idei dotyczący m.in. mądrości, świętości, pokory, prostoty, kapłaństwa, miłosierdzia, śmierci, Eucharystii, Niepokalanego Poczęcia czy dzieła wykupu niewolników chrześcijańskich z rąk pogańskich. Przygotowaną pracę otwiera rozdział poświęcony historii Sewilli w XVII i XVIII stuleciu. Korpus dzieła, na kanwie analizy dziewięciu rozbudowanych cyklów obrazowych oraz sześciu zachowanych do dziś kościołów, składa się z kolejnych dwunastu rozdziałów prezentujących poszczególne sewilskie programy ikonograczne w ujęciu chronologicznym, biorąc pod uwagę rozpoczęcie prac nad danym zespołem. Oczywiście przedłożony materiał nie wyczerpuje bogactwa fascynującej tematyki, stanowi jednakże reprezentatywną grupę obiektów obejmujących szereg wyjątkowych dzieł sztuki, powstałych dla wyrażenia fundamentalnych idei, którymi żyła Sewilla w XVII i XVIII stuleciu.

Sztuka i wiara. Programy ikonograczne w Sewilli XVII i XVIII stulecia. Wydawnictwo AA.

Źródło: Wydawnictwo AA
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...