Rada Mediów Narodowych powołała nowego prezesa TVP. To znany dziennikarz

Dodano:
Telewizja Polska, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Leszek Szymański
Dziennikarz Michał Adamczyk został zgłoszony przez Radę Mediów Narodowych na stanowisko prezesa TVP.

O decyzji RMN poinformowała Joanna Lichocka w swoim wpisie w mediach społecznościowych. Poseł PiS jest członkiem Rady.

"Rada Mediów Narodowych powołała Michała Adamczyka na prezesa TVP. Jego głównym zadaniem jest przywrócenie ładu korporacyjnego i zatrzymanie działań na szkodę spółki. Mamy nadzieję, że minister kultury zaprzestanie łamania prawa" – czytamy na jej profilu.

Zmiany w TVP

Decyzja Rady Mediów Narodowych to efekt dymisji Mateusza Matyszkowicza, o której jako pierwszy informował portal DoRzeczy.pl. Pełniącym obowiązki prezesa, na podstawie uchwały Rady Nadzorczej TVP został Maciej Łopiński. Teraz funkcja prezesa została powierzona Michałowi Adamczykowi.

Do tej porty Adamczyk pełnił funkcję dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Funkcję tę objął po tym, jak odszedł z programu "Wiadomości" po artykule Onetu, w którym stwierdzono, że dopuszczał się przemocy wobec kobiety. Dziennikarz zaprzeczył i pozwał autora artykułu.

Z decyzją o powołaniu Łopińskiego do pełnienia obowiązków prezesa TVP nie zgodziło się Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego stwierdzając w oświadczeniu, że jest ona prawnie bezskuteczna, ponieważ została podjęta przez "organ nieistniejący".

Przejęcie mediów publicznych

Przypomnijmy, że proces zmian w mediach publicznych rozpoczął się w środę 20 grudnia, kiedy minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odwołał prezesów TVP, Polskiego Radia i PAP. Nowe zarządy spółek zostały wyłonione przez nowe rady nadzorcze powołane przez ministra. Decyzja natychmiast wywołała ogromny spór polityczny pomiędzy PiS a nową koalicją rządzącą, a także pytania o podstawę prawną decyzji. Tym bardziej, że zdecydowana większość prawników wskazuje, że działania ministra były bezprawne. Politycy Prawa i Sprawiedliwości i Suwerennej Polski stoją na stanowisku, że odwołanie władz mediów publicznych było nielegalne, więc nie ma mocy prawnej. Z kolei przedstawiciele Platformy Obywatelskiej zapewniają, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem.

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...