"Dziękuję". Sienkiewicz reaguje na słowa prezydenta Dudy
Nie milkną echa prezydenckiego orędzia, jakie Andrzej Duda wygłosił w ostatni dzień 2023 roku. Prezydent wskazywał na najważniejsze wyzwania, jakie stoją przed Polską w nadchodzących miesiącach. Zdecydowanie skrytykował również działania nowego rządu w sprawie mediów publicznych.
– Mamy do czynienia z nową sytuacja w polskiej polityce. Prezydent i rząd są z innych obozów politycznych. To normalne w demokracji. Ale w demokracji trzeba przestrzegać konstytucji, zasad państwa prawa i dobrych politycznych obyczajów. Niestety w ostatnich dniach koalicja rządowa próbując przejąć media publiczne złamała te zasady. Po raz pierwszy w wolnej Polsce po 1989 r. doszło do próby siłowego przejęcia mediów publicznych – powiedział.
Duda wezwał rząd Donalda Tuska do przestrzegania "zasad demokratycznego państwa prawa" i szanowania obywateli bez względu na ich poglądy polityczne.
Sienkiewicz odpowiada Dudzie
Orędzie wywołało szereg komentarzy. Odniósł się do niego m.in. premier Donald Tusk. Głos zabrał również krytykowany w ostatnich tygodniach minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz. Polityk PO w sarkastyczny sposób "podziękował" prezydentowi za wygłoszone na antenie TVP przemówienie.
"Pan Prezydent bardzo krytyczny wobec zmian w mediach (zamknięcia TVP – PiS). Swoje orędzie przysłał do nieuznawanej przez PiS – Telewizji Polskiej S.A. w likwidacji. Dziękuję za zaufanie" – napisał szef MKiDN w serwisie X.
Przejęcie mediów publicznych
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało przed świętami, że szef resortu Bartłomiej Sienkiewicz, powołując się na uchwałę Sejmu i Kodeks spółek handlowych, odwołał dotychczasowych prezesów zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej oraz rady nadzorcze. Minister powołał nowe rady nadzorcze spółek, które powołały nowe zarządy.
W środę Sienkiewicz podjął decyzję o postawieniu TVP, PR i PAP w stan likwidacji. Swoją decyzję uzasadnił zawetowaniem przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy okołobudżetowej, w której były zapisane środki na finansowanie mediów publicznych.
Rada Mediów Narodowych i dotychczasowe zarządy spółek medialnych uznają działania ministra Sienkiewicza za bezprawne. Politycy PiS mówią o "zamachu" na media publiczne, a koalicję rządzącą nazywają "koalicją 13 grudnia" (rząd Donalda Tuska został zaprzysiężony 13 grudnia, w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego).