"Nie zwlekajmy". Szef "Iustitii" nawołuje do torpedowania prac w SN
"Wybrani politycznie niesędziowie mają już większość w SN. Całkowicie obsadzili specjalną izbę – kontroli nadzwyczajnej i spraw publicznych, decydującej o najważniejszych sprawach państwa" – pisze Krystian Markiewicz na portalu wyborcza.pl. Szef oskarżanego o skrajne upolitycznienie stowarzyszenia sędziowskiego "Iustitia" odnosi się do burzy wokół Sądu Najwyższego i sprawy Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika.
Markiewicz atakuje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. "Służy do pilnowania określonego porządku w mediach, do uchylania, w nadzwyczajnym trybie, każdego orzeczenia 'nie po myśli' autorów obecnego koszmaru w polskim wymiarze sprawiedliwości, kontrolowania sędziów" – przekonuje. "Marszałek Sejmu Szymon Hołownia słusznie przekazał decyzje o wygaśnięciu mandatów posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do Izby Pracy Sądu Najwyższego. W tej izbie wciąż pracują prawdziwi, legalni sędziowie, również jej prezesem jest prawdziwy sędzia, prof. Piotr Prusinowski" – stwierdza sędzia.
Apel o utrudnianie prac w SN
"Nadzieję przywrócenie praworządności w Polsce ratują orzeczenia europejskich trybunałów – w Strasburgu i w Luksemburgu" – twierdzi Krystian Markiewicz i dodaje, że "systemowa naprawa państwa prawa nie może ograniczać się do uzdrowienia Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego. Potrzeba jasnych decyzji co do neo-KRS i wszystkich niesędziów".
Następnie apeluje do "legalnych sędziów Sądu Najwyższego". "To za mało, Drogie Koleżanki i Koledzy, że sami orzekacie w składach bez udziału niesędziów. Przestańcie wyznaczać sprawy – tu kłaniam się m.in. sędziemu prof. Piotrowi Prusinowskiemu, prezesującemu Izbie Pracy Sądu Najwyższego – osobom, które nie są sędziami w rozumieniu prawa. Problem nie znika od zasłaniania oczu i udawania, że go nie ma. Nie czekajcie tylko na to, co zrobi parlament. Odwagi!" – nawołuje szef "Iusitii".
Markiewicz zwraca się także do marszałka Sejmu. "Władza ustawodawcza powinna dziś zrobić wszystko, żeby przywrócić należyty stan w Sądzie Najwyższym. Ale też każda Polka i każdy Polak muszą mieć jednakową gwarancję prawa – nie tylko w sprawach, którymi zajmuje się osobiście pan marszałek. Bo konstytucja gwarantuje każdemu prawo do prawdziwego sądu w każdej sprawie, a obowiązkiem państwa jest każdemu je zapewnić. Nie możemy dalej odsuwać na bok problemu niesędziów, bo są inne, ważniejsze sprawy – a takie wypowiedzi, nie tylko zresztą polityków, niestety słyszałem ostatnio w mediach" – czytamy.