Duda nie odpuści ws. Kamińskiego i Wąsika. "Więźniowie polityczni"

Dodano:
Prezydent Andrzej Duda (C), Mariusz Kamiński (P) i Maciej Wąsik (L) Źródło: KPRP / Jakub Szymczuk
Jeśli Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik trafią do więzienia, prezydent Andrzej Duda nie ułaskawi ich ponownie i będzie traktował ich jako "więźniów politycznych".

– Jeżeli Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński trafią do więzienia, to Andrzej Duda powiedział, że będzie ich traktował jako więźniów politycznych – powiedział w rozmowie z RMF FM Wojciech Kolarski, Sekretarz Stanu w KPRP.

Prezydencki minister podkreślił również, że politycy Prawa i Sprawiedliwości zostali już ułaskawieni w 2015 roku. – Prezydent nie ułaskawi ich ponownie. Ci, którzy tego chcą, namawiają go do bezprawia – stwierdził Kolarski.

Wcześniej w ten sam sposób wypowiedziała się szefowa Kancelarii Prezydenta RP, Grażyna Ignaczak-Bandych. – Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego będziemy traktować jak więźniów politycznych, bo bez dwóch zdań mamy do czynienia z zemstą polityczną – podkreśliła.

Kamiński i Wąsik prawomocnie skazani. Czy trafią do więzienia?

Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali w  grudniu skazani prawomocnym wyrokiem na  dwa lata pozbawienia wolności za działania w  tzw. aferze gruntowej.

W związku z tym marszałek Sejmu Szymon Hołownia podpisał postanowienie o wygaszeniu mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika, którzy reprezentują w parlamencie Prawo i Sprawiedliwość.

Politycy PiS nie uznają wyroku sądu. Mówią o "zemście" i "więźniach politycznych". Z kolei prezydent Andrzej Duda w piśmie do marszałka Sejmu wskazał, że na skutek zastosowania w 2015 r. prawa łaski wobec Kamińskiego i Wąsika nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu.

Sąd Najwyższy uchylił decyzję Hołowni

W czwartek prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o umorzenie postępowania wykonawczego prowadzonego wobec Kamińskiego i Wąsika, a także wstrzymanie wykonania kary w związku z zastosowanym prawem łaski.

Z kolei Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uchyliła postanowienie marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu posła Wąsika. Według IKN skutki prawomocnego wyroku skazującego zostały zniesione przez zastosowanie prawa łaski, a ważności bądź skuteczności aktu łaski nie może weryfikować ani SN, ani Trybunał Konstytucyjny.

Hołownia powiedział na konferencji prasowej w czwartek, że odwołania Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego od decyzji o wygaszeniu im mandatów skierował do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN i oczekuje na odpowiedź z tej izby. Dodał, że w tej sytuacji Kamiński nie będzie dopuszczony do czynności poselskich, a sytuacja Wąsika jest "niejasna".

Spór o izbę SN i prawo łaski

Krytycy zmian w sądownictwie wprowadzonych przez PiS argumentują, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN złożona jest wyłącznie z tzw. neosędziów, przez co zdaniem części SN i europejskich trybunałów nie jest sądem.

Teoretycznie Kamińskiego i Wąsika mógłby ponownie ułaskawić prezydent. Jego kancelaria zapewnia jednak, że Andrzej Duda tego nie zrobi, ponieważ w mocy pozostaje pierwsze ułaskawienie.


Źródło: RMF FM / WP.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...