Korea Północna znów atakuje. Wystrzeliła ponad 60 pocisków
W sobotę Korea Północna wystrzeliła ponad 60 pocisków artyleryjskich w kierunku spornej granicy morskiej z Koreą Południową – podała agencja prasowa Reutera, powołując się na informacje z dowództwa sił zbrojnych Korei Południowej.
W związku z wydarzeniami, szefowie połączonych sztabów Korei Południowe zaapelowali do dowództwa Korei Północnej o powstrzymanie się od działań, które zagrażają pokojowi na Półwyspie Koreańskim i prowadzą do eskalacji napięć.
Kolejna prowokacja Korei Północnej
Armia Korei Północnej wystrzeliła w piątek około 200 pocisków artyleryjskich w pobliżu należącej do Korei Południowej wyspy Yeonpyeong. Seul nakazał ewakuację około 2 tys. mieszkańców wyspy – poinformowała południowokoreańska agencja prasowa Yonhap.
Jak przekazała armia Korei Południowej, pociski wystrzelone przez Koreę Północną nie spowodowały żadnych zniszczeń. Ewakuacja mieszkańców wyspy miała związek z ćwiczeniami, jakie armia planuje przeprowadzić w odpowiedzi na ostrzał ze strony Pjongjangu.
Kim Dzong Un zerwał porozumienie
W listopadzie Korea Północna zerwała pięcioletnie porozumienie z Koreą Południową mające na celu zmniejszenie napięć militarnych i ogłosiła, że zwiększy obecność swoich sił zbrojnych na linii demarkacyjnej.
Podpisane w 2018 r. przez Seul i Pjongjang kompleksowe porozumienie wojskowe miało na celu zmniejszenie napięć militarnych wzdłuż granicy. W jego ramach oba państwa zobowiązały się do "całkowitego zaprzestania wszelkich wrogich działań przeciwko sobie" i wprowadziły szereg środków mających wprowadzić większy poziom zaufania, w tym zakaz ćwiczeń w pobliżu granicy i ograniczenia ćwiczeń z użyciem ostrego ognia. Strony usunęły także część stanowisk obronnych i uruchomiły wojskową infolinię.