Pasek TVN24 opisujący protest PiS wywołał burzę. Fala komentarzy
W czwartek przed Sejmem odbyła się demonstracja zorganizowana przez Prawo i Sprawiedliwość pod hasłem "Protest wolnych Polaków". Według organizatorów na miejscu zgromadziło ponad 300 tys. osób. Z kolei warszawski ratusz szacuje liczbę uczestników na 35 tys.
Wydarzenia na ulicach stolicy relacjonowała m.in. telewizja TVN24. Podczas transmisji z protestu stacja umieściła w pewnym momencie długi, opisujący marsz pasek, który brzmiał: "Demonstracja zorganizowana przez PiS w obronie partyjnej propagandy i skazanych za łamanie prawa Kamińskiego i Wąsika".
Protest PiS przed Sejmem. Ziemkiewicz i Semka o pasku w TVN24
Sprawa wywołała ogromne poruszenie w mediach społecznościowych. "No to teraz ja. Paskowczyku z TVN – przedstaw się nam wszystkim. Chcemy cię poznać" – napisał na platformie X Piotr Semka, publicysta "Do Rzeczy".
"Już dawno temu pisałem że TVN głośno wyklina «pisowską propagandę» TVP a po cichu podziwia i naśladuje. Idźcie dalej tą drogą, śmiało!" – ocenił z kolei Rafał Ziemkiewicz.
"Jak to jest żyć w bańce medialnej, widzu TVN-u? Ten pasek przejdzie do historii propagandy medialnej w Polsce" – uważa redakcja "Gazety Polskiej Codziennie".
Krytycznych opinii nie brakuje także wśród zwykłych internautów.
Bochenek: To jest stacja tworzona przez środowiska związane z WSI
Treść paska odczytał podczas demonstracji rzecznik PiS Rafał Bochenek.
– To jest ta stacja, która była tworzona przez środowiska związane z WSI, co zostało wskazane w orzeczeniu sądowym. O tym może powiedzieć pan minister Macierewicz. To jest hańba! Oni z mediów publicznych chcą zrobić właśnie taki drugi TVN i "Wyborczą", bo właśnie z tych redakcji jest zaciąg partyjnych funkcjonariuszy do mediów publicznych! – grzmiał Bochenek, na co tłum zareagował gwizdami i buczeniem.