"Krótka powtórka z prawa konstytucyjnego". Spór Czarnka z Myrchą w Sejmie

Dodano:
Poseł PiS Przemysław Czarnek Źródło: PAP / Piotr Nowak
Wiceminister Myrcha udzielił w Sejmie odpowiedzi w sprawach Kamińskiego, Wąsika i prokuratury. Głos zabrał też poseł Czarnek.

W Sejmie w trybie informacji bieżącej odbyła się zażarta dyskusja ws. punkcie "systemowego naruszania Konstytucji RP”.

O podstawy prawne działań nowego rządu, bądź ich brak, spierali się m.in. były minister edukacji Przemysław Czarnek oraz wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha. Mowa była również o kwestii skazanych polityków.

Myrcha: Kamiński i Wąsik zlecali podrabianie dokumentów

Przedstawiciel nowej władzy odniósł się do sprawy byłych szefów CBA i polityków PiS Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika. Mówił również o stanowisku resortu wobec sytuacji w Prokuraturze Krajowej.

Wiceminister powiedział, że po analizach resort stwierdził, że w świetle prawa polskiego Kamiński i Wąsik nie są więźniami politycznymi, a przestępcami. Następnie Myrcha przypomniał, że sprawa dotyczyła przekroczenia uprawnień w związku z tzw. aferą gruntową i dodał, że Sąd Najwyższy uznał prezydenckie ułaskawienie za nieskuteczne.

– Pan Kamiński, w okresie od grudnia 2006 do lipca 2007 roku, będąc szefem CBA, oraz pan Wąsik, będąc zastępca szefa CBA (…) wykorzystując zajmowane stanowiska, działając w krótkich odstępach czasu w wykonywaniu z góry powziętego zamiaru, przekroczyli przyznane kompetencje – powiedział Myrcha, dodając, że chodziło o "zlecenia podrabiania dokumentów na rzecz fikcyjnej sprawy, która miała być istotą wręczenia łapówki".

W trakcie przemówienia wiceministra z ław PiS słychać było okrzyki. O spokój prosił wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.

Czarnek: Podstawy prawne w opiniach waszych sługusów

W dyskusji głos zabrał również poseł Czarnek. – Panie ministrze, gdzie pan ma przepis na podstawie, którego Sąd Najwyższy może weryfikować prawo łaski udzielone przez prezydenta RP? Wie pan gdzie jest ten przepis? Nigdzie. W żadnym akcie prawnym – powiedział.

Gdzie ma pan przepis, na podstawie którego pan minister sprawiedliwości może stwierdzać nieprawidłowość powołania prokuratora krajowego i mówić, że nie był prokuratorem krajowym. Wie pan gdzie? Nigdzie. Gdzie ma pan przepis, na podstawie którego premier może powoływać p.o. prokuratora krajowego. Nigdzie, nie ma takich przepisów – wskazał prawnik.

– Zasada państwa prawa jednoznacznie stanowi, łącznie z artykułem 7 [Konstytucji], że musi być podstawa prawna. Wiecie państwo gdzie macie podstawy? W opiniach prawnych waszych sługusów, tych, którzy piszą na wasze zlecenie za ciężkie pieniądze, ale opinia prawna nie jest aktem prawnym – powiedział polityk PiS.

Źródło: Janusz Jaskółka, Youtube / 300 Polityka
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...