Kolejna gwiazda "Wyborczej" z własnym programem w TVP Info
Jak donoszą Wirtualne Media, do ekipy TVP Info dołącza kolejna znana dziennikarka "Gazety Wyborczej". Swój program w telewizji publicznie dostała Dorota Wysocka-Schnepf. Co ciekawe, dziennikarka, mimo nowej pracy, nie zamierza rozstawać się z obecną redakcją.
Kolejna dziennikarka "Gazety Wyborczej" dołącza do TVP Info. Dostanie własny program
– Tak, mogę już potwierdzić – mówi dziennikarka w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.
Według ustaleń serwisu, swój program poprowadzi raz na dwa tygodnie. Ujawniła, jaka będzie jego formuła.
– To będą wywiady pt. "Rozmowy niesymetryczne". 40 minut w soboty. Bez bijatyki słownej. Będę zapraszać tylko mądrych, kompetentnych rozmówców, którzy życiowe osiągnięcia zawdzięczają własnej pracy i talentom, a nie partyjnym koneksjom. Cieszę się, że dołączam do grona niezależnych dziennikarzy, którzy odbudowują z gruzów telewizję publiczną w Polsce – przekazała w rozmowie z Wirtualnymi Mediami Dorota Wysocka-Schnepf.
Co ciekawe, dziennikarka ma nie rezygnować z pracy w "Gazecie Wyborczej", z którą współpracuje od 2016 roku. Wcześniej, od 2004 roku była związana z TVP. Przez pierwsze dziewięć lat prowadziła "Wiadomości" i programy publicystyczne w TVP1, m.in. "Politykę przy kawie". Później zajęła się korespondencją ze Stanów Zjednoczonych.
Justyna Dobrosz-Oracz w TVP. Wbiła szpilę poseł PiS-u
Niedawno do TVP Info dołączyła inna dziennikarka "Gazety Wyborczej". Justyna Dobrosz-Oracz pierwszy raz na antenie TVP Info pojawiła się w czwartek. Dziennikarka prowadzi rozmowy z politykami w programie "Gość poranka", emitowanym od poniedziałku do piątku o godz. 7.15 i 8.15.
Jej pierwszym gościem w porannym cyklu był minister obrony narodowej, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Witając się z widzami, wspomniała o posłance PiS.
– Witam państwa po kilku latach nieobecności. Z góry uprzedzam krytykę pani poseł Pamuli – tak, tak jak Maciej Orłoś się postarzałam, ale kręgosłup nietknięty – zaczęła.
Nawiązała w ten sposób do komentarza Teresy Pamuli, która podczas jednego z ostatnich posiedzeń Sejmu z mównicy zwróciła się do partii rządzącej i stwierdziła, że wyborcy często do niej piszą, aby wyrazić swoje niezadowolenie w związku ze zmianami, jakie zachodzą w TVP. – Przychodzą do mnie mieszkańcy Lubaczowa i mówią: "Nie możemy oglądać tego pana Orłosia, jak on się postarzał, co on wygaduje" – przekazywała polityk z mównicy sejmowej.