"Precz z Zełenskim". Ukraińcy protestują

Dodano:
Protest w Kijowie Źródło: PAP / SERGEY DOLZHENKO
Wołodymyr Zełenski zdymisjonował gen. Wałerija Załużnego. Na ulice Kijowa wyszli ludzie protestujący wobec decyzji prezydenta.

Ludzie protestujący na ulicach Kijowa domagają się przywrócenia na stanowisko generała Załużnego. Manifestacja jest jednak niewielka. Za zamieszczonych nagrań można sądzić, że zebrało się na niej kilkadziesiąt osób.

"Kilkadziesiąt osób zgromadziło się na Placu Niepodległości w Kijowie, domagając się przywrócenia na stanowisko generała Wałerija Załużnego" – informuje TV Biełsat powołując się ukraińską stację Hromadske.

Część zebranych skandowało "Załużny – nasz prezydent" oraz "Precz z Zełenskim".

Brytyjskie media: Zełenski podjął duże ryzyko

Przypomnijmy, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zdymisjonował gen. Wałerija Załużnego ze stanowiska głównodowodzącego sił zbrojnych Ukrainy. Prezydent podziękował generałowi i zaproponował mu kontynuowanie współpracy po przeprowadzeniu zmian w dowództwie armii. Na czele armii stanie teraz gen. Ołeksandr Syrski.

Zdymisjonowanie głównodowodzącego ukraińską armią gen. Załużnego to ryzyko podjęte przez prezydenta Zełenskiego i nowy, kluczowy etap wojny – pisze "The Economist". Jak przypomina brytyjski tygodnik, różnice między Zełenskim a Załużnym zaczęły być wyraźnie dostrzegalne, gdy wojna weszła w fazę stagnacji. Stopniowo obaj zaczęli różnić się w koncepcjach sposobu kontynuowania walki.

W tym kontekście "The Economist" przypomina, że administracja prezydenta obarczyła Załużnego odpowiedzialnością za niepowodzenie letniej ofensywy na południowo-wschodniej Ukrainie. Mieli naciskać, aby wojsko przygotowało się do kolejnych ataków, a Załużny wziął na siebie niepopularną decyzję o rozszerzeniu mobilizacji. Załużny bronił się, że jego ostrożność w rozpoczętej w czerwcu ub. r. kampanii poskutkowała mniejszymi stratami żołnierzy i sprzętu.


Źródło: X / Biełsat
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...