Tusk i Scholz uciekli z konferencji prasowej po pytaniu reportera TV Republika
O problem reparacji szef polskiego rządu był pytany w Berlinie na wspólnej konferencji prasowej z kanclerzem RFN Olafem Scholzem w poniedziałek.
Tusk odpowiedział, że rząd PiS w nocie do rządu niemieckiego "zwrócił się formalnie nie o reparacje". – Ten dokument mówił o jakiejś formie rekompensaty. Powołano także instytut, który oblicza straty, jakie Polska poniosła z tytułu napaści niemieckiej na Polskę w 1939 r. – stwierdził.
Tusk o reparacjach: Formalnie kwestia jest zamknięta. Niemcy mają tutaj coś do zrobienia
– Ja bardzo chciałbym patrzeć w przyszłość. (...) W sensie formalnym, prawnym, międzynarodowym, kwestia reparacji została zamknięta wiele lat temu. Kwestia moralnego, finansowego, materialnego zadośćuczynienia nigdy nie została zrealizowana – nie z winy kanclerza Scholza i nie z mojej winy – oświadczył Tusk.
– To jest zawsze dobry temat do dobrej rozmowy, ale inaczej niż moi poprzednicy, będę szukał wspólnie z kanclerzem Scholzem takich form współpracy, które z przeszłości nie uczynią jakiegoś fatum, które by ciążyło nad naszymi relacjami – dodał.
– Bardzo bym chciał, by ta refleksja historyczna i decyzje, które mogłyby nas usatysfakcjonować, żeby one służyły przyszłości, wspólnemu bezpieczeństwu. I ja uważam – podejrzewam, że kanclerz może mieć tu inne zdanie – uważam, że Niemcy mają tutaj coś do zrobienia – powiedział Tusk.
– Nie będę używał tej narracji w sposób agresywny, ale nie tylko dlatego, że jestem polskim politykiem, jestem też historykiem i jestem gdańszczaninem. Wszystkie te trzy powody każą mi myśleć serio o tym, że wyrównanie pewnych rachunków byłoby na pewno dziejową sprawiedliwością. Ale nie chcę z tego uczynić frontu wzajemnej niechęci, tylko chcę z tego uczynić pomysł na dalszą współpracę na rzecz bezpieczeństwa, korzystną dla obu narodów – oświadczył premier.
Niewygodne pytanie od TV Republika. Rachoń komentuje
– Panie premierze, czy mam rozumieć, że rezygnuje pan z reparacji? – zapytał reporter TV Republika. – Chyba na tym zakończyliśmy konferencję – odpowiedział Tusk, po czym razem z Scholzem opuścili salę.
Sprawę skomentował w programie "Jedziemy" Michał Rachoń. – Konferencja może i się zakończyła, ale te pytania siłą rzeczy zadawać będziemy, nie tylko na antenie TV Republika – zapowiedział dziennikarz.
Kancelaria Premiera napisała w komunikacie podsumowującym rozmowy Donalda Tuska z przywódcami Francji i Niemiec, że "wizyta w Paryżu i Berlinie jest pierwszym krokiem w kierunku odbudowy dobrych relacji i znaczenia Polski na arenie międzynarodowej".