Rolnicy idą na Warszawę. Dostaną wsparcie górników
Na wtorek 27 lutego rolnicy zapowiedzieli "marsz gwieździsty" na Warszawę. O godz. 11 mają się zebrać przed Pałacem Kultury i Nauki, skąd wyruszą najpierw przed Sejm, a następnie przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Przedstawiciele protestujących liczą, że uda im się spotkać z marszałkiem Szymonem Hołownią oraz premierem Donaldem Tuskiem. Dołączyć do nich ma grupa kilkuset górników zrzeszonych w związku zawodowym "Sierpień 80".
– Dokładną liczbę będziemy znali w poniedziałek – przekazał Onetowi Bogusław Ziętek, przewodniczący związku. – Na razie mamy wynajęte trzy albo cztery autokary, ale bardzo dużo osób wybiera się prywatnymi autami i busami – dodaje.
Związkowcy z "Sierpnia 80" we wtorek wspólnie z rolnikami blokowali drogi na Śląsku. – Uważamy, że rolnicy mają rację, protestując przeciw zapisom Zielonego Ładu. To jest rzecz, która dotyczy nas wszystkich. Zielony Ład to także przyspieszenie likwidacji kopalń i problemy dla Śląska. To nasz święty obowiązek, by być na protestach razem z rolnikami – wyjaśnia Ziętek.
Protest rolników. Von der Leyen o blokowaniu granicy z Ukrainą
– Uwzględniliśmy w pełni wszystkie wasze uwagi – powiedziała o sytuacji na granicy Polski i Ukrainy przewodnicząca KE Ursula Von der Leyen, odnosząc się do protestu rolników. Von der Leyen poinformowała po spotkaniu z premierami Polski i Belgii w Warszawie, że tematem ich rozmowy były m.in. protesty rolników w całej Europie, także w Polsce.
– Bardzo podziwiam ciężką pracę wykonywaną codziennie przez rolników, abyśmy mogli cieszyć się zdrowym jedzeniem. Dzięki ich wysiłkom mamy w Europie żywność najwyższej jakości na świecie – stwierdziła.
– Ale rolnicy stawiają czoła wielu wyzwaniom, martwią się o swoją przyszłość i jest to uzasadnione, dlatego wsłuchujemy się i działamy – przekonywała.
– Europa już wspiera polskich rolników, oferując 22 mld euro poprzez wspólną politykę rolną. Więcej funduszy w przyszłości. Pierwsza płatność w ramach kolejnego funduszu to 1,4 mld euro, które będą dostępne bezpośrednio dla polskich rolników, aby pomóc im w rozwoju produkcji i wejściu na nowe rynki – mówiła szefowa Komisji Europejskiej.
Tłumaczyła, że KE chce ułatwić życie rolników poprzez derogację ugoryzacji wynikającej z Zielonego Ładu czy ograniczenie biurokracji.