Kulminacyjny moment strajku rolników. Protestujący w centrum Warszawy
Protesty rolników trwają od kilku tygodni w Europie, także w Polsce. Polscy hodowcy protestują nie tylko przeciw unijnemu Zielonemu Ładowi, ale także napływowi produktów rolnych z Ukrainy. Na wtorek zapowiedziano "marsz gwieździsty" na Warszawę. Po godz. 11.00 protestujący rolnicy wyruszą sprzed Pałacu Kultury i Nauki najpierw przed Sejm, a następnie przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
Rolnicy blokują też przejścia graniczne, co skłoniło rząd Donalda Tuska do uznaniu tych przejść, a także dróg dojazdowych do nich za elementy infrastruktury krytycznej.
Infrastruktura krytyczna to, według ustawy o zarządzaniu kryzysowym, systemy oraz wchodzące w ich skład powiązane ze sobą funkcjonalnie obiekty, w tym obiekty budowlane, urządzenia, instalacje, usługi kluczowe dla bezpieczeństwa państwa i jego obywateli oraz służące zapewnieniu sprawnego funkcjonowania administracji publicznej, a także instytucji i przedsiębiorców.
Protest rolników w Warszawie
Protestujący rolnicy zbierają się od rana na placu Defilad. Stamtąd przejdą ulicami: Emilii Plater, Alejami Jerozolimskimi przez rondo de Gaulle'a, Nowy Świat, plac Trzech Krzyży i Wiejską przed gmach Sejmu, a następnie ulicami Piękną oraz Alejami Ujazdowskimi przed siedzibę prezesa Rady Ministrów. W wydarzeniu uczestniczą również m.in. politycy Konfederacji oraz Suwerennej Polski.
Na placu Defilad doszło do pierwszych incydentów. Protestujący rolnicy rozpalili ogień i odpalili race. Podpalono śmietnik. Interweniowała policja.
Warszawski ratusz poinformował, że wydarzenie odbędzie się bez udziału traktorów. W manifestacji ma wziąć udział około 10 tys. rolników. W Stołecznym Centrum Bezpieczeństwa powołano sztab z udziałem m.in. Zarządu Transportu Miejskiego, policji i Straży Miejskiej, który będzie monitorował na bieżąco sytuację na ulicach podczas protestu rolników.
Barierki znów przed Sejmem
Tymczasem przed budynkiem Sejmu znów pojawiły się barierki. "Pan Szymon Hołownia gościnny wobec rolników. Przygotowuje się na przyjęcie mieszkańców polskiej wsi. Panie Szymonie, proszę się nie bać. To naród jedzie do pana. Sejm miał być otwarty podobno. Co? Tylko dla lewaków od waszego Zielonego Ładu? #TakDlaRolników" – napisał w mediach społecznościowych poseł PiS Przemysław Czarnek.
Politycy oraz sympatycy Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Trzeciej Drogi przekonywali, że ogrodzenie jest symbolem ośmiu lat rządów PiS i chwalili marszałka Szymona Hołownię za jego usunięcie.