Tusk chce nowych sankcji. "Zwrócę się do marszałka Sejmu"
Premier Donald Tusk przybył w poniedziałek do Wilna. Szef polskiego rządu rozmawiał premier Litwy Ingridą Szimonyte. Zaplanowano także spotkanie z prezydentem kraju Gitanasem Nausedą. Rozmowy dotyczą m.in. inwazji rosyjskiej na Ukrainę.
– To nie jest przypadek, że Wilno jest jedną z pierwszych stolic, które odwiedzam. Z polskiego punktu widzenia nasze partnerstwo z Litwą, przyjaźń, współpraca, szczególnie w dobie agresji rosyjskiej na Ukrainie, to najwyższy polityczny i geopolityczny priorytet – powiedział Tusk na konferencji prasowej.
Premier Tusk ma plan
Premier poinformował, że zwróci się do marszałka Sejmu z propozycją uchwały polskiego Sejmu, wzywającej Komisję Europejską do nałożenia pełnych sankcji na produkty rolne i żywnościowe z Rosji oraz Białorusi.
– Jestem przekonany, że wspólna europejska decyzja będzie bez porównania skuteczniejsza niż indywidualne decyzje państw regionu. Rozumiem je, ale wolałbym, żebyśmy wspólnie jako Unia Europejska podjęli decyzję o sankcjach na Rosję i Białoruś – mówił Donald Tusk. – Jednym z głównych zadań jest pełne odblokowanie możliwości eksportu produktów z Ukrainy do państw trzecich, tych, które były tradycyjnymi odbiorcami — dodał.
Zielony Ład
Donald Tusk zapowiedział również, że wystąpi w najbliższych dniach z inicjatywą dotyczącą rewizji niektórych zapisów Zielonego Ładu.
– Ochrona środowiska nie może i nie musi być w konflikcie z elementarnymi interesami, jeżeli chodzi o produkcję żywności i rolnictwo europejskie. Musimy tutaj znaleźć wspólną przestrzeń. To nie może być wojna domowa między ekologią a rolnictwem. Europa nie musi być skazana na taką absurdalną wojnę wewnętrzną, wojnę interesów. Na pewno znajdziemy rozwiązanie, aby część zapisów Zielonego Ładu tak skorygować, by nie uderzały wprost w interesy i poczucie bezpieczeństwa dużych grup ludzi – powiedział.