Kulisy prezydium Sejmu. Bosak ujawnił, co powiedział Hołownia

Dodano:
Krzysztof Bosak na sali plenarnej Sejmu Źródło: PAP / Marcin Obara
Marszałek Sejmu jest szczery. Dla niego argumenty prawne nie mają znaczenia, a znaczenie ma kampania – powiedział wicemarszałek Krzysztof Bosak, ujawniając kulisy prezydium Sejmu, na którym zapadła decyzja ws. projektów dotyczących aborcji.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podjął we wtorek decyzję o odłożeniu debaty na temat aborcji na okres po pierwszej turze wyborów samorządowych. Projektami zakładającymi liberalizację przepisów antyaborcyjnych posłowie mieli zająć się na najbliższym posiedzeniu. Ostatecznie, według zapowiedzi Hołowni, nastąpi to 11 kwietnia.

Hołownia odkłada debatę o aborcji. Kulisy decyzji

Lider Trzeciej Drogi tłumaczył, że swoją decyzję podjął po licznych konsultacjach, a przekładając dyskusję w tej sprawie chciał zminimalizować ryzyko odrzucenia wszystkich projektów dot. aborcji w pierwszym czytaniu w ramach "tej przedwyborczej kanonady".

Kulisy decyzji w tej sprawie ujawnił wicemarszałek z ramienia Konfederacji Krzysztof Bosak. Miała ona zapaść na prezydium Sejmu.

Bosak podkreślił, że koalicja rządząca i marszałek Sejmu mają pełną władzę nad porządkiem obrad. – My jesteśmy gotowi do dyskusji w każdym momencie, natomiast wolałbym pracować na czymś, co jest przygotowane – oświadczył.

– Marszałek Sejmu jest szczery. Dla niego argumenty prawne nie mają znaczenia, a znaczenie ma kampania. Może to nie do końca pragmatyczne – ocenił.

Bosak ujawnia: Tak Hołownia uzasadnił swoje działanie

Poseł Konfederacji zdradził też w jaki sposób Hołownia argumentował swoją decyzję ws. projektów aborcyjnych.

– Marszałek Hołownia swoje działanie uzasadnił tym, że jego zdaniem te projekty teraz przed wyborami upadną, bo posłowie nie będą chcieli się zarazić proboszczom – powiedział.

Dopytywany, o posłów których ugrupowań chodzi, Bosak odparł: "Nie powiedział, którzy posłowie. Moim zdaniem, chodzi o posłów Platformy i PSL-u. Moim zdaniem, tylko Lewica i część PO ma ciśnienie, żeby coś majstrować przy aborcji. Natomiast wszyscy inni wiedzą, że nie jest to pierwszoplanowy problem. I wiedzą, że może im to zaszkodzić w kampaniach samorządowych".

Źródło: TVP Info
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...