Zełenski wysłał ukraińskich żołnierzy do Sudanu. Ujawniono, w jakim celu

Dodano:
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy Źródło: Wikimedia Commons
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wysłał ukraińskie wojsko do Sudanu, aby pomóc przywódcy tego państwa w walce z rebeliantami – donosi amerykańska prasa.

Latem 2023 r. ukraińscy żołnierze przybyli do Sudanu na prośbę głowy państwa, generała Abdela Fattaha al-Burhana, aby pomóc w wyparciu sił rebeliantów ze stolicy kraju, Chartumu – podaje "The Wall Street Journal", powołując się na ukraińskie i sudańskie źródła wojskowe.

Według gazety prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spełnił prośbę przywódcy Sudanu, ponieważ ten afrykański kraj potajemnie dostarczał Kijowowi broń wkrótce po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r.

Drugim argumentem miał być fakt, że sudańskich rebeliantów wspierała Grupa Wagnera, a wydobywane w Sudanie przy pomocy najemników złoto było wykorzystywane przez władze rosyjskie do finansowania wojny na Ukrainie.

"WSJ" ustalił, że pierwsza grupa ukraińskiego personelu wojskowego przybyła do Sudanu w sierpniu 2023 r. Żołnierze mieli za zadanie pomóc w wydostaniu z Chartumu al-Burhana, który został otoczony przez rebeliantów. Choć generał ostatecznie opuścił miasto w towarzystwie swoich strażników, podziękował ukraińskiemu wojsku i spotkał się z Zełenskim w Irlandii.

Przywódcy Ukrainy i Sudanu spotkali się w Irlandii

Prezydent Ukrainy napisał 23 września, że odbył "nieplanowane spotkanie" z al-Burhanem na irlandzkim lotnisku Shannon i podziękował mu za "konsekwentne wsparcie dla suwerenności Ukrainy". Według Zełenskiego rozmowa dotyczyła "działalności nielegalnych grup zbrojnych finansowanych przez Rosję".

Jak podaje "WSJ", kolejnym zadaniem ukraińskiej armii było wyparcie z Chartumu sił rebeliantów wspieranych przez Grupę Wagnera. Gazeta zauważa, że wkrótce po śmierci Jewgienija Prigożyna wagnerowcy praktycznie przestali brać udział w działaniach wojennych w Sudanie.

Oprócz walki z rebeliantami ukraińskie wojsko szkoliło także sudańskich żołnierzy w zakresie taktyki i pomagało w dostawach tureckich dronów Bayraktar.

Większość personelu wojskowego, który został przerzucony do Sudanu, należała do jednostek Głównego Zarządu Wywiadu (HUR) Ministerstwa Obrony Ukrainy – pisze "WSJ". Szef HUR gen. Kyryło Budanow odmówił amerykańskim dziennikarzom komentarza na temat obecności ukraińskich żołnierzy w Afryce.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...