Dyskusja o masturbacji w TVP Info. Płatek: Tak wychowuję moje 4-letnie wnuczki
W stacji TVP Info zorganizowano dyskusję nt. aborcji, pigułki "dzień po" oraz edukacji seksualnej. W studiu obecne były m.in. poseł Magdalena Sroka, działaczka aborcyjna Natalia Broniarczyk oraz prof. UW, feministka Monika Płatek.
– Jestem babcią 4-latek. Masturbacji się nie uczymy. Masturbację uprawiamy w sposób naturalny. I moje wychowanie 4-latek polega na tym, by im wytłumaczyć, że mogą to robić kiedy są same w pokoju, bo to jest sprawa prywatna. To jest sprawa, która należy do nich, więc nie powinny tego robić na plaży, w miejscach publicznych, bo może to innych krępować – stwierdziła Płatek.
Dodała, że "to jest naprawdę naturalny okres, kiedy się masturbujemy zarówno w dzieciństwie, a potem kiedy jesteśmy dorośli". – Tylko tyle, że jako dzieci musimy usłyszeć, że ty masz do tego prawo, ale masz to robić w sposób, który jest społecznie akceptowalny. Nie mówimy: "weź ręce schowaj", "nie rób tego", "to jest groźne", "to jest zabronione". (...) nie chodzi o to, żeby uczyć dzieci o masturbacji, tylko żeby uczyć dzieci, żeby się masturbowały w warunkach, które zapewnią im intymność i nie będę nieakceptowalne społecznie – przekonywała feministka.
Fala komentarzy
Taki sposób mówienia o dzieciach w kontekście seksualności wywołał falę oburzenia. "Żenujący poziom debaty w TVP Info. Posiadająca tytuł profesora pani Monika Płatek opowiada, że masturbacja w dzieciństwie jest czymś naturalnym i tego uczy swe 4 letnie wnuczki" – komentuje na swoim profilu na portalu X Centrum Życia i Rodziny.
Publicysta Krzysztof Karnkowski wskazuje: "W Telewizji Polskiej o godzinie 21 starsza pani fantazjuje o siusiakach czterolatków. Nie podoba mi się sposób, w jaki uśmiechnięta Polska uśmiecha się do dzieci".