Korwin-Mikke powalczy o fotel prezydenta Warszawy. "Chcę zniszczyć i zdemaskować tego wariata"
Janusz Korwin-Mikke obwieścił 8 marca, że powalczy o fotel prezydenta Warszawy. "Prezent dla Warszawianek na 8 III – JKM startuje na prezydenta Stolicy!" – poinformował polityk za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Podczas piątkowej konferencji prasowej Korwin-Mikke przekazał, że zakończyła się rejestracja komitetu wyborczego "Bezpartyjnych" do rady miasta stołecznego Warszawy. Na listach wyborczych będą przedstawiciele środowiska Janusza Korwin-Mikkego oraz Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna. Przewodniczącym "Bezpartyjnych" jest Piotr Bakun.
Korwin-Mikke: Chcę zniszczyć Trzaskowskiego
Janusz Korwin-Mikke oświadczył, że ma zamiar przeciwstawić się polityce obecnego prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Jak stwierdził, jego celem "jest zniszczenie Trzaskowskiego". – Startuję w tych wyborach po to, żeby tego wariata zniszczyć i zdemaskować. Po to, żeby Warszawa stała się normalnym miastem – mówił.
Polityk chce, aby stolica "była przyjazna kierowcom". – Podstawowym środkiem komunikacji ma być samochód (...). Warszawa ma być pełna dynamiki, jak najwięcej samochodów, żeby ludzie mogli wszędzie dojechać. Samochody są bardzo oszczędne. Zużywają znacznie mniej gazu, bo jeżdżą z miejsca do miejsca. Nie jestem przeciwny komunikacji miejskiej, ale (...) podstawą jest samochód, rower, hulajnoga, motocykl, skuter. Tym mamy się poruszać – powiedział.
Wybory na prezydenta Warszawy
Janusz Korwin-Mikke na prezydenta stolicy kandydował trzy razy – w 2006, 2010 i 2018 r. Ani razu nie dotarł do drugiej tury. Przed pięcioma laty zdobył 1,29 proc. głosów.
Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia. Drugą turę zaplanowano na 21 kwietnia. Przypomnijmy, że oprócz Janusza Korwin-Mikkego w stolicy kandydują: urzędujący prezydent Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska), Tobiasz Bocheński z PiS, Magdalena Biejat z Nowej Lewicy oraz Przemysław Wipler z Konfederacji.