"Solidarność" chce referendum ws. Zielonego Ładu. Zapowiada "zaostrzenie protestu"
Protesty rolników trwają od kilku tygodni w wielu krajach Unii Europejskiej, także w Polsce. Polscy rolnicy zapowiadają, że 20 marca przeprowadzą największą akcję protestacyjną, która obejmie swoim zasięgiem cały kraj.
Protestujący żądają wyjścia ze szkodliwych zapisów Zielonego Ładu, zamknięcia granicy przed napływem produktów rolno-spożywczych z Ukrainy oraz ochrony hodowli zwierząt.
Wielka manifestacja i referendum ws. Zielonego Ładu
22 lutego Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" podjęła uchwałę, w której poparła protesty rolnicze przeciwko Europejskiemu Zielonemu Ładowi. W rozmowie z portalem Tysol przewodniczący "Solidarności" Piotr Duda podkreślił, że poparcie rolników podczas ich protestu 6 marca "było bardzo ważne". – Ale, tak jak zapowiadaliśmy, "Solidarność" na tym nie kończy. Stąd dzisiejsze posiedzenie Komisji Krajowej i kolejne decyzje: uchwała Komisji Krajowej o zaostrzeniu naszego protestu – poinformował szef "S".
NSZZ "Solidarność" zapowiada wielką manifestację, która odbędzie się 10 maja w Warszawie. – Chcemy też powtórzyć to, co robiliśmy już w 2012 r., też za rządów pana premiera Donalda Tuska, czyli ogólnokrajowe referendum, tym razem w sprawie tzw. Zielonego Ładu. Chcemy spytać o tę politykę Polaków (…), bo przecież te "zielone" dyrektywy dosięgną każdego obywatela – powiedział Piotr Duda.
– Zapewne znów spotkamy się z frontalnym atakiem na "Solidarność" i na mnie osobiście. Ale ja się tym w ogóle nie przejmuję. Jestem już 14 lat przewodniczącym Komisji Krajowej i dla mnie będzie to "powtórka z rozrywki". Gdy pokazujemy, że "Solidarność" faktycznie jest z drugim człowiekiem, z drugim pracownikiem, że potrafimy walczyć o dobre jutro polskich pracowników – wtedy nas atakują – stwierdził Duda.
– Nie ma drugiego tak profesjonalnego związku zawodowego jak "Solidarność" – podkreślił.