Przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda poinformował w środę o powołaniu wspólnego sztabu protestacyjnego z rolnikami i połączenia sił z rolniczą "Solidarnością".
22 lutego Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" podjęła uchwałę, w której poparła protesty rolnicze przeciwko Europejskiemu Zielonemu Ładowi.
"Solidarność" dołączy do rolników
– Na twardo wchodzimy w te protesty. Dzisiaj na spotkaniu ustaliliśmy, że 6 marca do protestu w Warszawie dołącza związek zawodowy "Solidarność" pracowniczy. Powołaliśmy też wspólny sztab protestacyjny, na którym będziemy ustalać i przygotowywać kolejne nasze akcje protestacyjne, bo na 6 marca to się nie skończy. Im bliżej wyborów do europarlamentu, tym politycy bardziej będą skłonni, by usiąść i z nami rozmawiać, aby faktycznie tę zarazę, jaką jest Zielony Ład wrzucić głęboko do kosza – powiedział przewodniczący "Solidarności" Piotr Duda na konferencji prasowej w warszawskiej siedzibie Komisji Krajowej NSZZ "S".
Piotr Duda zapowiedział także przygotowanie kampanii informacyjnej, aby "zwiększyć świadomość społeczną na temat Europejskiego Zielonego Ładu i związanych z nim kosztów". – Musimy dotrzeć do społeczeństwa i pokazać, że skutki Zielonego Ładu dosięgną nie tylko rolnictwa, górnictwa i całego naszego przemysłu, ale także indywidualnego odbiorcy – wskazał.
– Będziemy zaskakiwać rządzących naszymi działaniami, aż do skutku. I tak jak w 2012 r., gdy rząd Donalda Tuska nie zgodził się na referendum, aby nie podnosić wieku emerytalnego, wtedy powiedziałem: "I tak wygramy!" I co? Wygraliśmy! Wiek emerytalny został obniżony, mamy emerytury pomostowe, niedługo będą i stażowe. I to samo będzie z Zielonym Ładem. I tak wygramy! – oświadczył Piotr Duda.
Protest rolników
Polscy rolnicy prowadzą masowe protesty przeciwko polityce klimatycznej Unii Europejskiej oraz zalewaniu polskiego rynku produktami rolnymi z Ukrainy. We wtorek protestujący rolnicy przybyli do Warszawy. Doszło do spotkania delegacji rolników z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią oraz szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Janem Grabcem. Rolnicy chcieli się spotkać także z premierem Donaldem Tuskiem, jednak w czasie protestu szef rządu przebywał w Pradze na szczycie Grupy Wyszehradzkiej.
Do spotkania premiera z liderami protestów rolniczych ma dojść w czwartek o godz. 14.00 w Centrum Dialogu w Warszawie.
Czytaj też:
Protest rolników. Siekierski: Wszystkie warianty są rozważaneCzytaj też:
Rolnicy zapowiadają kolejny protest. "Rząd nic nie zaproponował"