Gen. Bieniek: Wojna podprogowa już się toczy
Wojskowy był gościem RMF FM, gdzie odpowiadał na pytania dot. obecnej sytuacji bezpieczeństwa. W jego ocenie Władimir Putin mocno się pomylił. Gen. Bieniek stwierdził, że jeszcze trzy lata temu Rosji wydawało się, że jest gotowa do wojny. – Putin padł ofiarą swojej własnej propagandy, zapewnień generałów. Co się okazało? Że ta druga armia świata nie może sobie poradzić z dwudziestą drugą. I widzimy dzisiaj, że wykrwawia się bardzo mocno. Już około 400 tys. żołnierzy niezdolnych jest do walki, 200 tys. zginęło, kolejnych 230 tys. jest rannych. Rosja wytraca swój potencjał konwencjonalny. Oczywiście jest potęgą, jeśli chodzi o zasoby surowcowe, jeśli chodzi o potencjał nuklearny – mówił doradca ministra obrony narodowej.
Pytany o ostrzeżenia, jakie płyną od niemieckiego wywiadu, że Rosja może zaatakować jeden z krajów NATO już za dwa lata, generał odpowiada: – Zadajmy sobie pytanie: jaki byłby cel polityczny Putina wojny z NATO – jeśli Sojusz jest przygotowany, ma strukturę dowodzenia, artykuł piąty, który nie jest martwym artykułem.
"Putin zmienił strukturę bezpieczeństwa"
– Ale oczywiście musimy być przygotowani i dlatego też ta nasza ostatnio wzmożona aktywność, jeśli chodzi o modernizację sił zbrojnych, o modernizację systemów – to jest bardzo istotne – podkreślił. – Putin dokonał jednej bardzo ważnej rzeczy. Po pierwsze, zmienił strukturę bezpieczeństwa w Europie na bardziej korzystną dla nas, dla demokracji liberalnej i dla NATO. Po drugie, obudził świadomość sytuacyjną w NATO. I po trzecie: państwa NATO-wskie zwiększają sukcesywnie swoją swoje nakłady na obronność – już 16 państw osiągnęło 2 proc. PKB, a niektóre przekraczają. Mam nadzieję, że te 2 proc. osiągną wszystkie państwa wkrótce – powiedział wojskowy.
Gość RMF FM wskazał, że mimo tego trzeba pamiętać, iż "jesteśmy w innym położeniu, niż byliśmy dwa czy trzy lata temu". – Musimy być przygotowani na różne scenariusze, natomiast de facto wojna podprogowa się toczy. Toczy się wojna w cyberprzestrzeni, (...) wojna informacyjna, wojna gospodarcza – podkreślił gen. Mieczysław Bieniek.