Zamach w Rosji. FSB zatrzymała 11 osób
Do ataku doszło w piątek tuż przed koncertem grupy Picnic w sali koncertowej Crocus City Hall w Krasnogrosku pod Moskwą. Jak wynika z relacji RIA Novosti, do gmachu weszli zamaskowani napastnicy, którzy otworzyli ogień do tłumu. Najprawdopodobniej użyli do tego broni maszynowej. Na miejscu doszło do dwóch eksplozji i pożaru, w wyniku których zawalił się dach budynku.
W wyniku ataku terrorystycznego pod Moskwą zginęło ponad 60 osób. Nieoficjalnie media informują, że ta liczba jest o wiele wyższa.
ISIS odpowiedzialne za atak
Do ataku przyznała się grupa terrorystyczna ISIS. Informację w tej sprawie organizacja przekazała za pośrednictwem swojej agencji prasowej Amaq. The Washington Post cytuje dwóch amerykańskich urzędników, według których ostatnie doniesienia wywiadowcze wskazywały, że grupa terrorystyczna ISIS K, oddział Państwa Islamskiego, który działał w Afganistanie, Pakistanie i Iranie, był aktywny w Rosji.
Rosyjskie media opublikowały wizerunki rzekomych napastników. Poinformowały one, powołując się na naocznych świadków, że napastnicy wyglądali jak Azjaci i osoby rasy kaukaskiej. Mieli porozumiewać się w języku obcym, nie rosyjskim.
Poszukiwani mężczyźni mają pochodzić z Inguszetii.
Zatrzymano 11 osób
Dyrektor FSB Aleksander Bortnikow poinformował prezydenta Rosji Władimira Putina o zatrzymaniu 11 osób, w tym wszystkich czterech podejrzanych o popełnienie ataku terrorystycznego – poinformowała agencja Interfax, powołując się na służbę prasową Kremla. Rosyjskie służby mają obecnie pracować nad zidentyfikowaniem współpracowników terrorystów.
Wcześniej natomiast na telegramowym kanale Baza opublikowano relację z zatrzymania potencjalnych sprawców zamachu, którzy podróżowali białym autem marki Renault. Do zatrzymania doszło w obwodzie briańskim tuż pod granicą rosyjsko-ukraińską. Wówczas zatrzymano dwie osoby, a cztery zbiegły. To obywatele Tadżykistanu
MSZ Tadżykistanu reaguje
Na doniesienia reaguje Ministerstwo Spraw Zagranicznych Tadżykistanum, które apeluje o niepowielanie niepotwierdzonych informacji na temat zamachowców.
"Podkreślamy, że strona tadżycka nie otrzymała od oficjalnych władz Rosji potwierdzenia fałszywych informacji krążących obecnie na temat udziału obywateli Tadżykistanu. W związku z tym prosimy o opieranie się na oficjalnych informacjach rozpowszechnianych przez rosyjskie władze państwowe" – czytamy.