Wiceszef partii Hołowni wprost o przyjęciu euro przez Polskę
Po expose ministra Radosława Sikorskiego w imieniu Polski 2050 głos zabrał wiceprzewodniczący partii Szymona Hołowni Michał Kobosko.
Sejm. Expose ministra Sikorskiego
Szef MSZ wygłosił w Sejmie wystąpienie, w którym zarysował kierunki polityki zagranicznej na 2024. Mówił m.in o stosunkach Polski z Unią Europejską oraz o wojnie rosyjsko-ukraińskiej. Skrytykował też poprzedni rząd, co nie spodobało się prezydentowi Andrzejowi Dudzie, który odniósł się do wystąpienia ministra Sikorskiego w rozmowie z dziennikarzami.
Po expose przyszedł czas na wystąpienia przedstawicieli klubów i kół sejmowych. W trakcie swojego przemówienia Michał Kobosko mówił m.in. o stosunkach gospodarczych i walutowych w Europie.
Wiceszef partii Hołowni o walucie euro w Polsce
– Z myślą o zwiększeniu bezpieczeństwa kraju Polska powinna znaleźć się na ścieżce prowadzącej do wspólnej waluty euro – powiedział Kobosko. Co więcej, poseł wyraził opinię jakoby Polacy "opowiedzieli się za tym, głosując za akcesją unijną w 2003 roku". – Bo przynależność do unii walutowej była częścią traktatu akcesyjnego – powiedział.
Z sondaży wynika natomiast, że zdecydowana większość Polaków jest przeciwna wprowadzeniu w Polsce euro.
Kobosko: Potrzebna zmiana nastawienia opinii publicznej
– Jednak droga do przyjęcia wspólnej waluty pozostaje długa – kontynuował polityk. – Potrzeba zmiany zapisów Konstytucji, potrzebna jest zmiana nastawiania opinii publicznej, w której euro zostało w trakcie minionych ośmiu lat rządów PiS, zohydzone. – Euro to projekt o charakterze zarówno gospodarczym, jak i politycznym. Wprowadzenie Polski do jądra Unii, także walutowej, nie tylko umocni nasze bezpieczeństwo, ale też pozwoli na dostęp do kapitału po niższych cenach, zlikwiduje ryzyko kursowe dla firm, pomoże skuteczniej ograniczać inflację – ocenił Kobosko.
Wiceszef klubu Hołowni zwrócił uwagę, że Polska jest jednym z ostatnich krajów, który nie przyjął waluty euro. – Nie możemy sobie pozwolić na marginalizowanie w Europie – dodał.