"Półprawdy, manipulacja". Prezydent bezlitosny dla Sikorskiego

"Półprawdy, manipulacja". Prezydent bezlitosny dla Sikorskiego

Dodano: 
Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej Duda Źródło: KPRP/Marek Borawski
Prezydent Andrzej Duda nie zostawił suchej nitki na pierwszej części sejmowego wystąpienia szefa MSZ Radosława Sikorskiego.

Szef MSZ wygłosił w Sejmie wystąpienie, w którym zarysował kierunki polityki zagranicznej na 2024. Rozpoczął de facto od krytyki poprzedników, wskazując m.in. na niewłaściwe – jego zdaniem – prowadzenie relacji z UE, w tym z Niemcami.

Wystąpienie Sikorskiego skomentował podczas briefingu prezydent. – W Stanach Zjednoczonych i Kanadzie rozmawialiśmy o sprawach najważniejszych – o bezpieczeństwie. Skutecznie i konsekwentnie realizujemy naszą politykę zagraniczną. Dziś najważniejszym elementem naszej polityki bezpieczeństwa jest wzmacniania naszego sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi. Chcemy to także realizować w przestrzeni europejskiej. W 2025r. obejmiemy prezydencję w UE i mamy swoje priorytety, gdzie właśnie jednym z nich jest zacieśnianie więzi euroatlantyckich. Kolejne to członkostwo Ukrainy i Mołdawii w UE, odbudowa Ukrainy i transformacja energetyczna – wyliczał Andrzej Duda.

– Musimy uczynić wszystko – my jako Polacy, ale i cała wspólnota międzynarodowa – by Rosja nie zwyciężyła na Ukrainie. To najważniejszy cel, który ja także realizuje poprzez spotkania m. in. z przedstawicielami amerykańskich władz i na arenie europejskiej – zaznaczył.

Prezydent: Trudno nie nazwać tego manipulacją

Następnie skrytykował część expose Sikorskiego. – Z rozczarowaniem przyjąłem początek wystąpienia Ministra Sikorskiego, gdzie nastąpił atak na politykę prowadzoną przez poprzedni rząd. Niepotrzebny jest nam konflikt polityczny w odniesieniu do naszej polityki zagranicznej. Polska przez lata realizowała swoje interesy i mam nadzieję, że będzie skutecznie robiła to nadal. Nastąpił atak na politykę poprzedniego rządu. Moim zdaniem bezpodstawny, dzielący Polaków. Ten atak tworzy konflikt, te słowa wzbudziły u mnie zwykły niesmak. Były tam półprawdy i żenujące stwierdzenia. Trudno nie nazwać tego manipulacją i propagandą – ocenił prezydent Duda.

Dodał, że ma nadzieję, iż polska polityka będzie prowadzona jak w drugiej części wystąpienia ministra MSZ – "poprzez kontynuowanie umacniania naszych sojuszy, relacji z USA, wzmacniania naszej armii".

Czytaj też:
TSUE nakłada gigantyczną karę na Polskę. Efekt skargi KE
Czytaj też:
Sikorski: UE jako projekt geopolityczny to interes Polski

Źródło: X
Czytaj także