Ambasador Izraela wpadł w szał. "Otworzyliście ONZ dla nazistów"
Zgromadzenie Ogólne ONZ przegłosowało rezolucję, która stwierdza, że Palestyna kwalifikuje się do członkostwa w ONZ zgodnie z art. 4 Karty Narodów Zjednoczonych. Ponadto dokument "potwierdza prawo narodu palestyńskiego do samostanowienia".
Za rezolucją głosowały 143 państwa, przeciw było dziewięć, a 25 się wstrzymało. Wśród państw, które zagłosowały "przeciw" były m.in.: Izrael, Stany Zjednoczone, Węgry, Czechy oraz Argentyna.
Ambasador Izraela wpadł w szał
Decyzja Zgromadzenia Ogólnego ONZ spotkała się z szokującą reakcją ambasadora Izraela, Gilada Erdana. Internet obiega nagranie, jak dyplomata przepuścił przez niszczarkę kopię Karty Narodów Zjednoczonych. – Niszczycie Kartę Narodów Zjednoczonych własnymi rękami! Tak, to właśnie robicie. Wstydźcie się! – mówił.
Dyplomata zarzucił ONZ, że promuje ustanowienie "palestyńskiego państwa terrorystycznego". – Otworzyliście Organizację Narodów Zjednoczonych dla współczesnych nazistów i ludobójczych dżihadystów, którzy pracują nad ustanowieniem państwa islamskiego w całym Izraelu, w całym regionie i zamordowaniem każdego żydowskiego mężczyzny, kobiety i dziecka. Robi mi się niedobrze – mówił.
Ambasador Izraela oburzony decyzją Polski
Z kolei ambasador Izraela w Polsce Jakow Liwne skrytykował polskie władze za poparcie rezolucji ws. członkostwa Palestyny w ONZ.
"Polska popierająca członkostwo Palestyny w ONZ po masakrze 7.10 to: 1. Niebezpieczny precedens nagradzania agresora. 2. Kontynuacja antyzachodniej decyzji z 1988 r. pod przewodnictwem Sowietów o uznaniu »państwa palestyńskiego«. 3. Nagradzanie Iranu i Hamasu przeciwko stanowisku USA i Izraela. 4. Całkowite naruszenie Karty ONZ dla celów politycznych. To decyzja błędna i szkodliwa dla bezpieczeństwa, stabilności i Polski" – napisał.
Naloty Izraela na Rafah. Mimo ewakuacji cywilów
W poniedziałek izraelskie lotnictwo rozpoczęło naloty na Rafah, mimo trwającej ewakuacji cywilów. Wcześniej przeprowadzone zostały negocjacje w sprawie zawieszenia broni, ale jak w poprzednich turach, nie przyniosły rezultatu.
W Rafah przy granicy z Egiptem, według różnych danych, przebywa obecnie około 1-1,5 mln Palestyńczyków. Strona izraelska twierdzi, że w położonym w Strefie Gazy mieście stacjonują cztery bataliony Hamasu. Uważa również, że tam właśnie ukrywają się przywódcy terrorystycznej organizacji palestyńskiej i są przetrzymywani zakładnicy uprowadzeni w październiku ubiegłego roku z Izraela.