Jak przekazała amerykańska agencja Reutera niedługo po wydaniu przez Izrael nakazu ewakuacji wschodnich dzielnic miasta siły powietrzne rozpoczęły bombardowanie. Wcześniej przeprowadzone zostały negocjacje w sprawie zawieszenia broni, ale jak w poprzednich turach, także teraz nie przyniosły rezultatu.
Naloty Izraela
Związana z Hamasem telewizja Al-Aksa, cytowana przez Reuters, przekazała, że po wydaniu ostrzeżenia izraelskie lotnictwo przeprowadziło nalot na tereny położone w pobliżu terenów objętych ewakuacją. Doniesienia o ostrzale artyleryjskim i lotniczym wschodnich terenów miasta podała również agencja AFP, powołując się na palestyńską obronę cywilną. Armia izraelska nie odniosła się na razie do tych informacji.
Uchodźcy mają się przenieść do miasteczek namiotowych w pobliskich zniszczonych miast Chan Junis i Al-Mawasi. To operacja o "ograniczonym zakresie", prowadzona na wschodnich terenach miasta Rafah; mieszkańcy są ostrzegani przez ulotki, telefony i wiadomości tekstowe – twierdzi wojsko Izraela. Jak podkreślono, na ten moment nie jest planowana ewakuacja na szerszą skalę. Nie podano też ram czasowych operacji.
Palestyńczycy uciekają z terenów objętych działaniami zbrojnymi. Niektórzy ewakuują się samochodami, inni wozami zaprzężonymi w osły lub pieszo, relacjonuje Reuters. Ucieczkę utrudniają ulewne deszcze. Ludzie są spanikowani i przerażeni – relacjonuje obecny na miejscu dziennikarz CNN.
Rafah – schronili się tam uchodźcy
Miasto Rafah, liczące we wrześniu ubiegłego roku około 275 tysięcy mieszkańców, może być obecnie tymczasowym miejscem pobytu dla prawie 1,5 mln ludzi, gdyż schronili się w nim uchodźcy z innych terenów Strefy Gazy.
Według izraelskich władz Rafah to ostatni bastion Hamasu, gdzie ukrywa się dowództwo tej organizacji w Gazie. (Główni dowódcy Hamasu przebywają w Egipcie i Katarze).
USA wstrzymały dostawy amunicji
Amerykańskie media podają, że Stany Zjednoczone wstrzymały wysłanie jednego transportu amunicji dla Izraela. Przyczyna decyzji Pentagonu nie jest znana. Administracja prezydenta Joe Bidena zapewnia, że nie ma żadnej zmiany w sojuszniczej polityce Waszyngtonu i Tel Awiwu.
Pod koniec kwietnia Biden podpisał zatwierdzony przez Kongres USA pakiet ustaw o dodatkowej pomocy finansowej dla Ukrainy, Izraela i sojuszników Ameryki w regionie Indo-Pacyfiku. Ustawa przewiduje m.in. przeznaczenie dla Izraela dodatkowej pomocy wojskowej w wysokości około 26,4 mld dolarów, z czego 9,1 mld dolarów zostanie przeznaczone na potrzeby humanitarne.
Czytaj też:
Izrael wyłącza sygnał arabskiej telewizji. Policja wtargnęła do "siedziby" stacjiCzytaj też:
Zamieszki na kampusie w USA. Zwolennicy Izraela zaatakowali demonstrantów propalestyńskich