Prokuratura wszczyna śledztwo ws. szefa KRRiT. "Przekroczenie uprawnień"
Działania wobec przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) Macieja Świrskiego podjęła Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów. Śledztwo dotyczy niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez szefa KRRiT. Chodzi o wpływy z abonamentu (blisko 70 mln zł), które nie trafiły do Polskiego Radia. Pod koniec lutego zawiadomienie w tej sprawie złożył do prokuratury likwidator Polskiego Radia Paweł Majcher.
KRRiT uchwałą z dnia 7 lutego 2024 r. ustanowiła mechanizm umożliwiający spółkom mediów publicznych, będącym w likwidacji, możliwość wypłaty środków z opłat abonamentowych. "Przewodniczący KRRiT, będący zobowiązany tą uchwałą, przekazał środki z wpływów z opłat abonamentowych na rzecz każdej ze spółek na rachunki depozytowe ministra finansów prowadzone dla sądów właściwych dla każdej ze spółek. Z rachunków tych spółki mogą na swój wniosek, a na skutek decyzji sądu, podjąć zdeponowane sumy. Wszystko odbywa się zgodnie z przepisami oraz w poszanowaniu porządku prawnego RP" – napisał Maciej Świrski w komunikacie z 23 marca.
12 kwietnia Polskie Radio poinformowało, że do przewodniczącego KRRiT trafiło ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłat. Chodzi o blisko 73 mln zł wraz z odsetkami, które nie zostały wypłacone Polskiemu Radiu.
Trybunał Stanu dla szefa KRRiT
Do Sejmu wpłynął wniosek o postawienie przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu. Były już minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz przekazał, że zarzuty wobec Świrskiego "sprowadzają się do trzech kwestii podstawowych". – Pierwsza rzecz to absolutne łamanie prawa przy niewypłacaniu środków należnych mediom publicznym – powiedział Sienkiewicz.
Drugi zarzut to działania Świrskiego wobec mediów prywatnych. Trzecia sprawa dotyczy "zaniechanie czynności statystycznych, do których pan Świrski jest zobowiązany".