"Jedna z najbardziej intensywnych nocy bombardowań". Izrael wkracza do centrum Rafah

Dodano:
Palestyńczycy w Rafah Źródło: PAP/EPA / HAITHAM IMAD
Izraelskie czołgi zbliżyły się do dzielnicy Yibna w Rafah. "To była jedna z najbardziej intensywnych nocy bombardowań" – twierdzi Reuters.

Ponad dwa tygodnie temu izraelskie lotnictwo rozpoczęło naloty na Rafah, mimo trwającej ewakuacji cywilów. Wcześniej przeprowadzone zostały negocjacje w sprawie zawieszenia broni, ale jak w poprzednich turach, nie przyniosły rezultatu.

Strona izraelska twierdzi, że w położonym w Strefie Gazy mieście stacjonują cztery bataliony Hamasu. Izrael uważa również, że tam właśnie ukrywają się przywódcy terrorystycznej organizacji palestyńskiej i są przetrzymywani zakładnicy uprowadzeni w październiku ubiegłego roku z Izraela.

W ciągu siedmiu miesięcy wojny do Rafah uciekło ponad milion Palestyńczyków.

Przywódcy międzynarodowi, w tym prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden, próbowali odwieść premiera Izraela od inwazji na miasto, obawiając się nowej katastrofy humanitarnej. Benjamin Netanjahu upiera się, że pokonanie Hamasu bez przeprowadzenia operacji wojskowej w Rafah jest niemożliwe.

Rafah. "Trwają intensywne walki"

Agencja Reutera donosi, że w środę wieczorem izraelskie czołgi zajęły nowe pozycje w Rafah – dalej na zachód, wzdłuż południowego płotu granicznego z Egiptem. Żołnierze Izraela stacjonują na skraju dzielnicy Yibna w centrum miasta, w sercu Strefy Gazy. "Trwają intensywne walki. To była jedna z najbardziej intensywnych nocy bombardowań" – podał Reuters.

Zbrojne skrzydło Hamasu oświadczyło, że uderzyło rakietami przeciwpancernymi w dwa izraelskie transportery opancerzone. Mieszkańcy Palestyny relacjonują, że izraelskie drony ostrzeliwały przedmieścia Yibna i otworzyły ogień do łodzi rybackich na plaży w Rafah, powodując ich zapalenie.

Netanjahu może zostać aresztowany?

Prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze Karim Khan wystąpił o aresztowanie premiera Izraela Benjamina Netanjahu, ministra obrony tego kraju Joawa Galanta oraz przywódców Hamasu: Mohammeda Diaba Ibrahima al-Masriego, Mohammeda Deifa i Ismaila Haniyeha.

Osoby te ponoszą – zdaniem prokuratora – bezpośrednią odpowiedzialność za zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne popełniane w Strefie Gazy.

Źródło: Reuters
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...