Dramatyczny wynik Trzeciej Drogi. Wiadomo, kto przejął jej wyborców
– Od początku mówiliśmy, że wybory europejskie będą dla nas najtrudniejsze i to się potwierdza – powiedział po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego wicepremier, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. – Traktujemy ten wynik poważnie i z pokorą – dodał.
Według badania exit poll, przeprowadzonego przez Ipsos na zlecenie Polsatu, TVN i TVP, Trzecia Droga, a więc sojusz PSL i Polski 2050 Szymona Hołowni zdobył w niedzielnych wyborach zaledwie 8,2 proc. głosów. To zdecydowanie mniej niż w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych, gdy Trzecią Drogę poparło ponad 14 procent wyborców. Skąd taka różnica?
Okazuje się, że na Trzecią Drogę głosowało zaledwie 45,8 proc. wyborców, którzy zagłosowali na nią w październikowych wyborach parlamentarnych. Aż 33,5 proc. dotychczasowego elektoratu sojuszu PSL i Polski 2050 poparło w niedzielę Koalicję Obywatelską, a 8,1 proc. zagłosowało na Konfederację. 5,8 proc. wyborców Trzeciej Drogi przejęła z kolei Lewica. Prawo i Sprawiedliwość "podebrało" jej kolejne 5 proc.
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Pierwsza porażka PiS od 10 lat
Według badania exit poll, niedzielne wybory do Parlamentu Europejskiego wygrała Koalicja Obywatelska uzyskując 38,2 proc. głosów. Na drugim miejscu uplasowało się Prawo i Sprawiedliwość, które uzyskało 33,9 proc. Ostatnie miejsce na podium należy do Konfederacji, na którą swój głos oddało 11,9 proc. Polaków. Dalej znalazły się: Trzecia Droga – 8,2 proc. i Lewica 6,6 proc.
Jeśli sondażowe wyniki wyborów się potwierdzą, będzie to oznaczało, że Koalicja Obywatelska będzie miała w Parlamencie Europejskim 21. swoich reprezentantów, Prawo i Sprawiedliwość – 19, a Konfederacja – 6. Cztery mandaty przypadną Trzeciej Drodze, a trzy Lewicy.