"Recepta na przyszłe wojny". Von der Leyen ostrzega Europę
Według szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen zamrożenie konfliktu na Ukrainie nie jest rozwiązaniem, ale receptą na przyszłe wojny.
– Zamrożenie konfliktu dzisiaj, kiedy obce wojska okupują terytorium Ukrainy, nie jest rozwiązaniem. W rzeczywistości jest to recepta na przyszłe agresywne wojny – powiedziała podczas swojego przemówienia na szczycie pokojowym w Szwajcarii.
Jak podkreśliła, zamiast szukać możliwości zamrożenia wojny, sojusznicy powinni wspierać "kompleksowy, sprawiedliwy i trwały pokój dla Ukrainy”.
– Taki, który przywróci Ukrainie suwerenność, integralność terytorialną i nienaruszalność wszystkich granic. Stawką jest suwerenność wszystkich państw – podkreśliła von der Leyen.
Szczyt pokojowy
Prezydent Szwajcarii Viola Amherd, otwierając posiedzenie Światowego Szczytu Pokojowego w dniu 15 czerwca, powiedziała, że "proces pokojowy bez Rosji jest nie do pomyślenia”.
Z kolei prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał kraje uczestniczące w szczycie do aktywnej pracy nad Formułą Pokojową, aby na następnym spotkaniu można było ogłosił prawdziwy koniec wojny. Prezydent Ukrainy podkreślił, że Władimir Putin powinien przejść od "języka ultimatum do języka większości świata, która pragnie sprawiedliwego pokoju”.
– Teraz nie ma tu Rosji. Dlaczego? Bo gdyby Rosji zależało na pokoju, nie byłoby wojny… Wtedy, gdy plan działania będzie uzgodniony przez wszystkich i stanie się przejrzysty dla narodów, wówczas powinien zostać przekazany przedstawicielom Rosji, abyśmy podczas drugiego Szczytu Pokojowego mogli odnotować prawdziwy koniec wojny. Musimy teraz udowodnić, że zjednoczony świat jest światem pokoju, światem, który wie, jak postępować właściwie – powiedział Zełenski.