Szydło: Zamiast komentować mecze, niech Tusk odpowie na pytania
W ostatnich dniach media zaczęły publikować kolejne doniesienia dot. grup, zazwyczaj ciemnoskórych mężczyzn, które pojawiają się licznie w polskich miastach. Nie wiadomo, jak ci ludzie trafili do Polski i czy są to legalnie migranci czy też osoby, które na terytorium RP dostały się niezgodnie z prawem. Na razie rząd nie wydał w tej sprawie żadnego komunikatu, co tylko podgrzewa medialne spekulacje i niepokój obywateli.
Szydło pyta Tuska
Politycy PiS ponaglają rządzących, aby zajęli się sprawą. Europoseł PiS Beata Szydło przekonuje, że to, co dzieje się w Polsce, ma związek z przyjętym niedawne w UE paktem migracyjnym. "Cel paktu migracyjnego jest jeden – transfer do Polski jak największej liczby migrantów z Niemiec i kilku innych państw UE, które na skutek swojej błędnej polityki migracyjnej zostały zalane przybyszami z Afryki i Azji. Unijna dyrektywa zmuszająca kraje członkowskie do 'zrównania' warunków pobytu migrantów jest kolejnym elementem tego planu. Polacy mają opłacać sowite zasiłki dla migrantów, na poziomie Niemiec, Belgii itd." – napisała była premier na portalu X.
Następnie Szydło zwróciła się do Donalda Tuska. "Zamiast komentować mecze, albo rzucać inwektywy na PiS, niech Tusk odpowie na proste pytania: 1 – Czy nakazy Brukseli w sprawie nakładów na migrantów zostaną wdrożone? 2 – Czy polskie władze będą przeciwdziałać przerzucaniu do Polski migrantów z Niemiec?" – pyta eurodeputowana.
Tymczasem na platformie X premier Donald Tusk znów uderzył w Prawo i Sprawiedliwość. Szef rządu nawiązał do tzw. afery wizowej. "A więc jeszcze raz. Sprowadzili setki tysięcy migrantów z Azji i Afryki (zarabiając przy okazji na wizach) oraz rosyjskich białoruskich »informatyków«, pomagając w budowie obcej agentury. Przykryć to chcą rasistowską propagandą. Liczą na krótką pamięć i siłę swojego wrzasku" – napisał.