Prezydent powołał 60 nowych sędziów. Uwagę przykuwa jedno nazwisko
"Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda wręczył akty powołania do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego. Nowo powołani sędziowie złożyli wobec Prezydenta RP ślubowanie" – czytamy w komunikacie zamieszczonym w środę przez kancelarię głowy państwa.
Z zestawienia opublikowanego na stronie internetowej prezydenta wynika, że Duda powołał jednego sędziego do Sądu Najwyższego, trzech sędziów do wojewódzkich sądów administracyjnych i trzech do sądów apelacyjnych.
29 nowych sędziów będzie orzekać w sądach okręgowych, a 23 w sądach rejonowych.
Mikołaj Pawlak skierowany przez prezydenta do sądu w Skierniewicach
Do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu Rejonowego w Skierniewicach prezydent powołał Mikołaja Pawlaka, byłego Rzecznika Praw Dziecka (w latach 2018-2023), wcześniej dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości kierowanym przez Zbigniewa Ziobrę.
Wniosek o powołanie Pawlaka do skierniewickiego sądu Krajowa Rada Sądownictwa przedstawiła prezydentowi w październiku 2018 r.
W 2024 r. Pawlak został wezwany w charakterze świadka przez sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa. W maju podczas przesłuchania odmówił złożenia przyrzeczenia i opuścił wraz ze swoim pełnomocnikiem Markiem Markiewiczem salę, w chwili gdy komisja miała przejść do zadawania pytań.
Procedura powołania sędziego
Prezydent powołuje sędziów na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa. Decyzję o powołaniu prezydent podejmuje w formie postanowienia. Indywidualne akty nominacyjne sędziowie odbierają z rąk prezydenta i składają na jego ręce ślubowanie. Uchwały "w sprawie przedstawienia wniosku o powołanie do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego" KRS przedkłada prezydentowi.
Krajowa Rada Sądownictwa ukonstytuowana w kwietniu 2018 r. jest postrzegana przez część przedstawicieli środowisk prawniczych w Polsce i za granicą jako gremium, którego legalność jest wątpliwa. Krytycy określają ją mianem "neo-KRS", a jej nominatów "neo-sędziami".
Polityczna kłótnia o KRS. O co chodzi w tym sporze?
"NeoKRS" to termin publicystyczny, ukuty przez polityków opozycji i część mediów, który stał się swoistym symbolem niezgody na zmiany PiS w sądownictwie, a także znakiem identyfikującym stosunek do pisowskich reform przeprowadzanych w wymiarze sprawiedliwości.
W rozumieniu przeciwników tych zmian "neoKRS", podobnie jak "neosędziowie", uznawana jest za instytucję powołaną ze złamaniem Konstytucji, a więc nielegalnie.
W skład 25-osobowej Rady wchodzą zarówno sędziowie, jak i politycy. Trwający od kilku lat spór dotyczy wprowadzonego przez PiS trybu wyboru sędziowskiej części Rady przez posłów. Do 2017 r. 15 członków KRS wybierało samo środowisko sędziowskie.