Kukiz nie głosował ws. Wosia, bo... nagrywał rolkę
W piątek posłowie wyrazili zgodę na uchylenie immunitetu posłowi Michałowi Wosiowi z Suwerennej Polski. Za odebraniem immunitetu Wosiowi głosowało 240 posłów, przeciw było 192, a siedmiu wstrzymało się od głosu. W czwartek Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych opowiedziała się za wyrażeniem zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności posła klubu PiS Michała Wosia.
Głosowanie poprzedziła awantura. Poseł Woś domagał się udzielenia mu głosu, jednak marszałek Sejmu odmówił. – Niewinni nie mają się czego obawiać – stwierdził Szymon Hołownia. Posłowie większości sejmowej krzyczeli w kierunku Wosia: "Do paki, do paki". Michał Woś nie krył oburzenia takim prowadzeniem obrad.
Kukiz nie głosował
W głosowaniu nie wziął udział poseł Paweł Kukiz, choć tuż przed nim pojawił się na mównicy. Jak tłumaczył marszałkowi Sejmu Szymonowi Hołowni, chciał złożyć wniosek formalny. – Nie może pan złożyć wniosku formalnego – odparł marszałek.
– Chciałem zadać pytanie Platformie Obywatelskiej, czy pamiętają swoje deklaracje z 2004 roku, dotyczące zniesienia immunitetu posłom i senatorom – wyjaśniał później Kukiz dziennikarzom. – A dlaczego nie głosował pan w sprawie immunitetu Michała Wosia? – dopytywali.
– Bo nagrywałem rolkę w trakcie głosowania – odparł poseł (rolka to krótkie wideo do mediów społecznościowych).
Wniosek o uchyleniu immunitetu złożył Prokurator Krajowy. Wniosek trafił do Sejmu pod koniec maja. Dotyczy on śledztwa Prokuratury Krajowej ws. wydatkowania środków na zakup oprogramowania typu Pegasus ze środków Funduszu Sprawiedliwości, a także wydatkowania środków publicznych na zakup licencji na korzystanie z systemu Pegasus. Według prokuratury Woś złamał prawo, gdy jako wiceminister sprawiedliwości działał na rzecz przekazania CBA 250 mln zł na zakup oprogramowania.