Immunitet Michała Wosia. Komisja podjęła decyzję

Immunitet Michała Wosia. Komisja podjęła decyzję

Dodano: 
Poseł Suwerennej Polski Michał Woś
Poseł Suwerennej Polski Michał Woś Źródło: PAP / Rafał Guz
Komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych podjęła decyzję ws. posła Suwerennej Polski Michała Wosia.

W czwartek sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych pozytywnie zaopiniowała wniosek o możliwość pociągnięcia Michała Wosia z Suwerennej Polski do odpowiedzialności karnej.

Komisja za uchyleniem immunitetu Michałowi Wosiowi

Przypomnijmy, że do marszałka Sejmu Szymona Hołowni skierował go pod koniec maja minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. Chodzi o sprawę wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości na zakup systemu Pegasus.

– Informuję, że komisja przedłoży Sejmowi propozycję przyjęcia wniosku o uchylenie immunitetu i pociągnięcie do odpowiedzialności karnej pana posła Michała Wosia – poinformował po głosowaniu przewodniczący komisji regulaminowej Jarosław Urbaniak z Koalicji Obywatelskiej.

Zaskoczony taką decyzją nie jest sam zainteresowany. Michał Woś podkreślił, że taka jest bowiem logika i arytmetyka tego Sejmu.

Wniosek o uchylenie immunitetu politykowi Suwerennej polski trafi teraz pod głosowanie na posiedzeniu Sejmu. O tym, kiedy to się stanie zdecyduje Prezydium tej izby.

"Włos staje dęba". Woś o wniosku prokuratora

Przypomnijmy, że głosowanie komisji pierwotnie miało się odbyć w środę. Nieoczekiwanie jednak jej przewodniczący postanowił przenieść je na kolejny dzień. Powodem były dokonane przez Sejm zmiany osobowe w składzie tej komisji. Nie było bowiem jasne, którzy członkowie mają wziąć udział w głosowaniu.

Podczas wczorajszych obrad komisji Woś ocenił, że 28-stronnicowy wniosek prokuratury w jego sprawie jest "pełen niechlujstwa" i "nie wykazuje żadnego znamiona przestępstwa". Jego zdaniem, był on sporządzony "na użytek polityczny" przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.

– Włos staje dęba, jak bardzo prawnicy, prokuratorzy są w stanie łamać własne kręgosłupy i realizować zlecenia polityczne, żeby tego rodzaju wniosek o charakterze represji politycznych kierować do Sejmu – mówił poseł Suwerennej Polski. Polityk nazwał wniosek Prokuratury Krajowej "absolutnie kuriozalnym" i "kompromitującym dla prokuratora". – Trzeba wyraźnie spytać, jaką szkodę odniósł interes publiczny? Jaka szkoda została mu wyrządzona? – pytał.

Czytaj też:
Kosztowny spacer po dachu Sejmu. Poseł Suwerennej Polski ukarany
Czytaj też:
"Totalna kompromitacja". Nieoczekiwana decyzja komisji ws. Wosia
Czytaj też:
Woś: Składam zawiadomienie na przekroczenie uprawnień przez ekipę Bodnara

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Interia.pl
Czytaj także