Sprzeciwili się Kaczyńskiemu. "Buntownicy" z PiS wykonali kolejny ruch

Dodano:
Kraków, 02.07.2024. Radny Piotr Ćwik podczas Sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego Źródło: PAP / Łukasz Gągulski
Grupa Małopolskich radnych PiS nie tylko sprzeciwiła się Jarosławowi Kaczyńskiemu, ale zgłosiła też kontrkandydata wobec faworyta prezesa. Głosowanie nie przyniosło rozstrzygnięcia.

Małopolski radny PiS Józef Gawron zgłosił jako kandydata na marszałka prezydenckiego ministra Piotra Ćwika. Polityk zaapelował do koleżanek i kolegów z Prawa i Sprawiedliwości, by poparli kandydaturę Ćwika, a do koleżanki i kolegów z opozycji zwrócił się o rozważnie tej kandydatury.

Wcześniej Gawron, Ćwik oraz dotychczasowy marszałek, który ma przewodzić niechętnym Kmicie "buntownikom" Witold Kozłowski, zostali zawieszeni w prawach członków PiS. Informacje o zawieszeniu radnych potwierdził niebawem poseł Ryszard Terlecki, który osobiście udał się na posiedzenie.

Jest to piąta już próba wyboru marszałka małopolskiego sejmiku. Mimo że PiS dysponuje większością w sejmiku, nie ma wystarczającego poparcia dla popieranego przez Jarosława Kaczyńskiego kandydata, którym jest były wojewoda Łukasz Kmita.

Po poniedziałkowej rezygnacji Krzysztofa Jana Klęczara, który wprawdzie wygrał w dwóch głosowaniach z Kmitą, ale nie zdobył wymaganej większości, opozycyjni wobec większościowego w sejmiku PiS mają przedstawić kolejnego kandydata na marszałka.

Ćwik zgłoszony na marszałka

– To jest kandydat, który mógłby szczerze porozmawiać z każdym na tej sali. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że są różne rozwiązania, żeby kogoś przekupić, przeciągnąć – tylko czy to daje nam pięć spokojnych lat w tym sejmiku? Czy to jest coś, co chcemy Małopolanom zapewnić? – powiedział.

– Poglądy w klubie mogą nas różnić, ale może nas łączyć Małopolska. Ta kandydatura, sądzę, że to jest coś jak koło ratunkowe, żeby sejmik pokazał Małopolsce, że stawiamy na jej rozwój – dodał.

Kmita także zgłoszony

Z kolei Grzegorz Biedroń ponownie zgłosił kandydaturę Łukasza Kmity. Poseł PiS oznajmił w swoim przemówieniu, że "jest to rzecz dość niezwykła, że z jednego klubu są zgłoszone dwie kandydatury". – To szczególny prezent dla koalicji PO i PSL, które nie miały zgłaszać swojego kandydata – dodał w swoim wystąpieniu Łukasz Kmita.

– Nie jest łatwo stawać przed państwem po raz piąty i czytać na swój temat materiały, że nie podawałem komuś ręki albo jestem człowiekiem mściwym, wręcz przeciwnie. (...) Wobec faktu, że nie ma zgody na jednego kandydata, postanowiłem wystartować w tych wyborach, prosząc państwa o głos – powiedział kandydat na marszałka.

Impas trwa

Ostatecznie we wtorek ani radny Piotr Ćwik, ani poseł PiS Łukasz Kmita nie uzyskali wystarczającej liczby głosów poparcia do uzyskania urzędu marszałka Małopolski. W trakcie nadzwyczajnej sesji sejmiku na Ćwika zagłosowało 6 radnych, na Kmitę – 13. Oddano 20 głosów nieważnych. Następna sesja odbędzie się w czwartek.

"Bunt" przeciwko kandydatowi Kaczyńskiego

Przypomnijmy, że sprzeciw wobec kandydatury Kmity to efekt niezadowolenia małopolskich działaczy PiS z decyzji Jarosława Kaczyńskiego. Prezes mianował Kmitę przewodniczącym zarządu wojewódzkiego PiS w regionie, który zastąpił byłego ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka. Z tego powodu część radnych postanowiła zbuntować się przeciwko Kaczyńskiemu.

Źródło: Onet / Rzeczpospolita / DoRzeczy.pl / Facebook / X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...