Polska strącająca rakiety nad Ukrainą? Co zapisano w porozumieniu obu państw?
Według medialnych doniesień Wołodymyr Zełenski ma zwrócić się z oficjalną prośbą żeby NATO zestrzeliwało rosyjskie rakiety nad zachodnią Ukrainą. Prezydent Ukrainy wprost wskazał na Polskę. Informacje – o ile znajdą potwierdzenie w rzeczywistości – pojawiły się w maju.
Machanie szabelką mogłoby nas bardzo drogo kosztować – zwrócił wówczas uwagę generał Tomasz Drewniak. Gen. Bogusław Samol tłumaczył, że przecież oznaczałoby to bezpośrednie zaangażowanie Polski w wojnę rosyjsko-ukraińską.
USA: Potencjalny temat do dyskusji na szczycie NATO
Teraz temat powrócił, choć dokładna formuła ewentualnego przedsięwzięcia, jaka będzie omawiana na szczycie NATO, nie jest znana.
– Zestrzeliwanie rosyjskich rakiet lecących w kierunku Polski jeszcze nad terytorium Ukrainy to potencjalny temat do dyskusji podczas szczytu NATO – powiedział w poniedziałek rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller. Ustosunkował się w ten sposób do słów Donalda Tuska podczas spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
– Nie mam dziś do ogłoszenia żadnych zmian ani w polityce USA, ani w polityce NATO. Ale oczywiście zawsze, gdy członek NATO chce podnieść jakąś politykę, ma taką możliwość i może omówić ją z innymi głowami państw. W tym tygodniu mamy szczyt i jestem pewien, że to jest coś, o czym można rozmawiać – powiedział Miller podczas briefingu.
O takiej ewentualności mówi premier Tusk! Na razie "rozmowy"
Pytanie zadało PAP. Donald Tusk podczas konferencji prasowej z Wołodymyrem Zełenskim oznajmił, że ta "idea, która narodziła się w Polsce" jest od dłuższego czasu przedmiotem rozmów. Zaznaczył jednak, że propozycja ta musi mieć poparcie NATO. – Potrzebujemy tutaj współpracy z NATO. W interesie Polski i Ukrainy jest, żeby takie działanie miało pieczątkę zatwierdzenia społeczności międzynarodowej, najlepiej NATO. […] Zdaję sobie sprawę, że te decyzje mogą być niewystarczające dla Ukrainy, ale będę rozmawiał z sojusznikami, jak takie działania zorganizować – mówił Tusk.
– W polsko-ukraińskiej umowie o bezpieczeństwie jest zapisana potrzeba rozmów o kwestii strącania nad terytorium Ukrainy rakiet zmierzających w stronę Polski — mówił w trakcie konferencji premier Tusk.