• Autor:Tomasz Zbigniew Zapert

Pochwała westernu

Dodano:
Clint Eastwood w filmie "Dobry, zły i brzydki" Źródło: Wikimedia Commons
Z półdystansu | Czy ten bez wątpienia najbardziej amerykański gatunek filmowy już na trwałe trafił do lamusa?

Takie pytanie nasunęło mi się po obejrzeniu „Horyzontu” w jednym z warszawskich multipleksów.

W klimatyzowanej aż zanadto sali – liczącej ponad dwie setki miejsc – zajętych było zaledwie osiem foteli. A przecież autorski obraz Kevina Costnera miał zwiastować renesans filmów, których akcja ogniskowała się z reguły w drugiej połowie XIX stulecia na zachodnich rubieżach Stanów Zjednoczonych.

Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...