Melania Trump wydała oświadczenie. Poruszające słowa

Dodano:
Melania Trump Źródło: PAP/EPA / CHRIS KLEPONIS / POOL
Żona Donalda Trumpa, Melania Trump, wydała oświadczenie po zamachu na jej męża. "Tkanka amerykańskiego narodu jest poszarpana" – napisała.

Podczas wiecu Donalda Trumpa w Pensylwanii padły strzały. Były prezydent został szybko ewakuowany ze sceny. Na zdjęciach i nagraniach widać, że polityk został draśnięty w okolice ucha.

Do próby zamachu doszło podczas przemówienia Donalda Trumpa. W pewnym momencie były prezydent złapał się za bok głowy i padł na ziemię. Wśród uczestników wydarzenia rozległy się krzyki przerażenia. Kiedy polityk wstał wymachiwał jeszcze w stronę tłumu. Następnie został szybko ewakuowany ze sceny. Secret Service przekazało, że nie żyją napastnik i jeden z uczestników wiecu, a dwie inne osoby, które w nim uczestniczyły, są ranne.

Melania Trump: Moje życie było na krawędzi

Żona Donalda Trumpa wydała oświadczenie. Melania Trump podkreśla, że ostatnie godziny były dla niej niezwykle trudne.

"Kiedy patrzyłam, jak ta brutalna kula uderza w mojego męża, Donalda, zdałam sobie sprawę, że moje życie i życie Barrona było na krawędzi druzgocącej zmiany" – napisała, dodając, że jest "wdzięczna odważnym agentom służb specjalnych i funkcjonariuszom organów ścigania, którzy ryzykowali własne życie", aby go chronić.

"Potrzeba przywołania wewnętrznej siły z tak strasznego powodu zasmuca mnie. Potwór, który uznał mojego męża za nieludzką maszynę polityczną, próbował zniszczyć pasję Donalda – jego śmiech, pomysłowość, miłość do muzyki i inspirację. Najważniejsze aspekty życia mojego męża – jego ludzka strona – zostały zagłuszone przez polityczną machinę" – pisze Melania Trump.

Żona kandydata na prezydenta USA złożyła kondolencje rodzinom ofiar. "Wszyscy jesteśmy ludźmi i zasadniczo, instynktownie, chcemy pomagać sobie nawzajem. Amerykańska polityka jest tylko jednym z narzędzi, które mogą podnieść nasze społeczności" – czytamy w oświadczeniu.

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...