Chiny zadały cios Rosji. "Zapasy wystarczą do listopada"

Dodano:
Władimir Putin w telewizji, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / YURI KOCHETKOV
Dwie chińskie firmy – TCL i Xiaomi – zaprzestały dostarczania komponentów do produkcji telewizorów do Rosji. Według przedstawicieli branży zapasy podzespołów wystarczą do listopada.

Jak informuje rosyjski dziennik "Kommiersant", powołując się przedstawiciela fabryki w Woroneżu, która w ramach kontraktu montowała telewizory TCL, chińska firma podjęła taką decyzję ze względu na groźbę wtórnych sankcji ze strony USA i UE. Wcześniej taką samą decyzję podjęło Xiaomi.

Wstrzymanie dostaw komponentów potwierdził Cyryl Skwortsow, dyrektor ds. rozwoju strategicznego zakładu kontraktowego Grupy STI. –Chińska firma współpracuje z Rosją, USA i UE. TCL dokonała wyboru na korzyść krajów o dużych wolumenach rynku – ocenił.

Według niego zapasy komponentów do montażu telewizorów w przedsiębiorstwie wystarczą do listopada. Jeśli problem nie zostanie rozwiązany, produkcja w fabryce Grupy STI w obwodzie moskiewskim może zostać zamrożona – dodał Skwortsow.

Produkcja chińskich telewizorów przeniesiona z Rosji do Kazachstanu?

Dwaj menadżerowie wysokiego szczebla cytowani przez "Kommiersant" uważają, że produkcja chińskich marek może rozpocząć się w nowym zakładzie w Kazachstanie, skąd będą dostarczane do Rosji. Jednak przeniesienie produkcji do Kazachstanu może zwiększyć ryzyko sankcji, a poza tym ze względu na wydłużenie logistyki urządzenia tam produkowane będą o 10-20 proc. droższe.

Chińskie firmy zmuszone są minimalizować ryzyko wtórnych sankcji, dlatego starają się ograniczać bezpośredni import towarów i niektórych kategorii komponentów do Rosji – uważa Władisław Borodin, dyrektor działu elektroniki w OCS Distribution. Jego zdaniem, jeśli produkcja zostanie przeniesiona do Kazachstanu, na rynku krajowym mogą wystąpić przejściowe braki towaru – ostrzegł.

Jeśli tendencja się utrzyma, sprzętu będzie mniej, a ceny wzrosną

Jeżeli tendencja do odmowy dostaw podzespołów się utrzyma, doprowadzi to do zmniejszenia wolumenu rynku, niedoborów niektórych kategorii i wzrostu cen telewizorów – prognozuje Larisa Senina, dyrektor działu AGD w Marvel Distribution.

Według danych, na które powołuje się "Kommiersant", w ciągu siedmiu miesięcy 2024 r. w Rosji sprzedano 5,6 mln telewizorów za 163 mld rubli (ok. 7,6 mld zł), czyli odpowiednio o 25 proc. i 48 proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Telewizory Xiaomi pod względem ilościowym zajmują 10 proc. rynku rosyjskiego, a TCL – 6 proc.

Źródło: Kommersant
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...