Rosja zaatakowana przez ukraińskie wojska. Reagują Chiny
Według chińskich ekspertów cytowanych w publikacji, ukraiński atak na obwód kurski "niewątpliwie pogorszy sytuację na polu bitwy i zniweczy ciężko zdobyte nadzieje na rozmowy pokojowe, na które społeczność międzynarodowa ciężko pracowała".
– USA ujawniły swoją hipokryzję i dwulicowość, twierdząc, że z jednej strony "ograniczają" użycie broni amerykańskiej, podczas gdy w rzeczywistości rozpieszczają Kijów wsparciem finansowym i militarnym. W pewnym stopniu atak na cele rosyjskie jest wynikiem dolewania oliwy do ognia przez Stany Zjednoczone – powiedział Li Haidong, profesor z China Foreign Affairs University.
Jego zdaniem "działania USA nie zostały zbagatelizowane, mimo międzynarodowych wysiłków na rzecz dialogu". – Wręcz przeciwnie, Stany Zjednoczone utrudniają pokojowe rozwiązanie kryzysu wbrew woli globalnej większości – powiedział ekspert w rozmowie z "GT".
Stan wyjątkowy w obwodzie kurskim. Ukraińska armia zbliża się do Kurskiej Elektrowni Atomowej
Siły Zbrojne Ukrainy wkroczyły na terytorium obwodu kurskiego rankiem 6 sierpnia i w ciągu trzech dni zajęły co najmniej 20 miejscowości. Terytorium znajdujące się obecnie pod kontrolą jednostek ukraińskich wynosi – według źródeł rosyjskich – ponad 100 km2.
W czwartek rosyjscy blogerzy wojskowi informowali, że sytuacja się pogarsza: ukraińskim żołnierzom pozostało około 30 km w linii prostej do Kurskiej Elektrowni Jądrowej.
W piątek w obwodzie kurskim został wprowadzony stan wyjątkowy na szczeblu federalnym. Według kanału Mash, funkcjonariusze Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) zatrzymują lokalnych mieszkańców za filmowanie skutków ukraińskiego ataku.
Rosjanie uciekają, zostawiają domy. Putin oferuje pomoc finansową
Prezydent Rosji Władimir Putin odbył nadzwyczajne spotkanie z członkami rządu i szefami służb bezpieczeństwa i wywiadu, po którym oskarżył Kijów o "prowokację na wielką skalę" i ataki na budynki mieszkalne.
Putin zdecydował, że mieszkańcy obwodu kurskiego, którzy uciekli z domów w wyniku ataku Sił Zbrojnych Ukrainy, otrzymają pomoc finansową w wysokości 10 tys. rubli (około 457 zł).
Agencja Bloomberg, powołując się na źródła na Kremlu podała, że rosyjski wywiad wiedział o zbliżającym się ataku Sił Zbrojnych Ukrainy z dwutygodniowym wyprzedzeniem, ale szef Sztabu Generalnego Walerij Gierasimow zignorował ostrzeżenia i postanowił nie przekazywać tej informacji Putinowi.
Mieszkańcy obwodu kurskiego są ewakuowani do innych regionów Rosji, w tym do Moskwy i obwodu moskiewskiego. Według ministerstwa obrony w Moskwie, w wyniku ostrzału i ataków jednostek ukraińskich zginęło co najmniej sześciu cywilów, a ponad 60, w tym dziewięcioro dzieci, zostało rannych.