Kto kandydatem PiS na prezydenta? "Dysponujemy badaniami"
W Prawie i Sprawiedliwości trwają poszukiwania kandydata w wyborach prezydenckich, które odbędą się wiosną przyszłego roku.
Według nieoficjalnych doniesień, w partii powstał zespół, który ma wyłonić kandydata na prezydenta Polski. W jego skład weszli: prezes PiS Jarosław Kaczyński, szef klubu parlamentarnego Mariusz Błaszczak, była marszałek Sejmu Elżbieta Witek, był szef MSZ Zbigniew Rau oraz sekretarz generalny partii Piotr Milowański.
Kto będzie kandydatem PiS na prezydenta?
Jarosław Kaczyński przyznał, że lista potencjalnych kandydatów PiS na prezydenta jest coraz krótsza. – Dysponujemy badaniami, które wskazują, jaki powinien być przyszły prezydent. Uważam, że w naszym środowisku jest wiele osób, które świetnie pełniłyby tę funkcję, ale najpierw trzeba wygrać wybory – powiedział. Wywiad z prezesem Prawa i Sprawiedliwości opublikowało w poniedziałek Radio Maryja.
– W tym czasie wojennym, wydaje nam się, że kobieta nie miałaby wielkich szans. Trudno mi sobie wyobrazić nawet model tej pani, która byłaby tą kandydatką. Z mężczyzną to wiadomo – musi być młody, wysoki, okazały, przystojny. Wyborcy te wymogi wizerunkowe stawiają wysoko. Musi mieć rodzinę. Musi znać bardzo dobrze język angielski. Najlepiej jakby znał dwa języki. Mamy kandydatów, którzy są doskonali i w angielskim, i francuskim. Tak jak ten prawdopodobny przeciwnik w drugiej turze. Musi być obyty międzynarodowo. To powinien być człowiek, dla którego świat nie jest czymś obcym, który bywał na konferencjach, wykładach – mówił Kaczyński.
Kaczyński: Szanse Tuska są niewielkie
Lider PiS wykluczył start byłego premiera Mateusza Morawieckiego w wyborach prezydenckich. – Jest obciążony pełnieniem funkcji premiera i podejmowaniem trudnych decyzji. To powoduje, że ma pewne wejście do drugiej tury, ale zwycięstwo w niej byłoby wynikiem jakiegoś cudu – wyjaśnił.
Kaczyński został też zapytany o potencjalny wpływ wyborów prezydenckich na przyszłość polskiej polityki. – Nie mam wątpliwości, że koalicja rządząca przetrwa, jeżeli oni wygrają wybory prezydenckie. Jest szansa, że nie przetrwa, jeśli my wygramy – stwierdził. Pytany o ewentualny start Donalda Tuska w wyborach, Kaczyński zauważył, że "jego szanse w drugiej turze są niewielkie".