Zagrożony utratą subwencji PiS uderza tym tematem w PO. Wskazuje przykłady
Państwowa Komisja Wyborcza nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie subwencji dla Prawa i Sprawiedliwości. Kolejne posiedzenie w tej sprawie odbędzie się 29 sierpnia. Partii grozi utrata 75 proc. z blisko 26-milionowej rocznej subwencji. Na konferencji prasowej przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak wyjaśnił powody decyzji.
Zagrożona subwencja PiS
Jak zwykle w tego typu sytuacjach na polskiej scenie politycznej mamy dwugłos. Politycy KO przekonują, że są poważne dowody i zachodzą przesłanki ku pozbawieniu PiS subwencji, a politycy tej partii wskazują, że cała sprawa ma charakter polityczny, a pieniądze były wydatkowane prawidłowo.
Politycy PiS argumentują, że jeżeli traktować na poważnie zarzuty, to znaczyłoby, że także partia Tuska łamała zasady wydatkowania środków na kampanię. W poniedziałek opublikowali w mediach społecznościowych krótkie nagranie poruszające tę kwestię.
Platforma Obywatelska łamała zasady finansowania kampanii wyborczej?
– Platforma Obywatelska łamała zasady finansowania kampanii wyborczej – mówi narrator w klipie PiS. – Donald Tusk, Sławomir Nitras, czy Michał Szczerba, agitowali w czasie kampanii wyborczej podczas Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie. Tego Campusu, który finansowany był ze źródeł samorządowych oraz zagranicznych – dodaje.
Oficjalnym partnerem Campusu Polska Przyszłości jest niemiecka Fundacja Konrada Adenauera.
– Ale to nie wszystko – kontynuuje osoba mówiąca a nagraniu. – W Opolu Urząd Marszałkowski sfinansował za niemal dwa miliony koncert, podczas którego odbywała się intensywna agitacja wyborcza na rzecz PO – mówi. Przypomina też słynny baner WOŚP. Podaje też informację, że o 40 tego typu zdarzeniach PiS przekazało Państwowej Komisji Wyborczej.
Zdaniem PiS "Platforma i jej koalicjanci to uśmiechnięci hipokryci". – Ich starania w PKW to niedemokratyczna próba niszczenia opozycji – podsumowuje narrator w spocie.