Dlaczego Ukraina robi to lepiej od Polski?
Nie jest zatem przedmiotem tego tekstu próba wyliczenia wszystkich powodów, które sprawiają, że Ukrainie udaje się tak uporczywie i długo bronić przed rosyjską nawałą – na czele z męstwem Ukraińców, sprytem władz Ukrainy w pozyskiwaniu zagranicznego wsparcia oraz ogromem tego wsparcia płynącym z wielu państw. Ani też nie jest przedmiotem tego tekstu mierzenie proporcji między tymi czynnikami i wagi wpływu każdego z nich na taki, a nie inny przebieg tej wojny. A tym bardziej nie jest nim rozstrzyganie, czy w interesie Ukraińców i ich Ukrainy leży przeciąganie tej wojny, zwłaszcza że dziś nie widać wielkich szans na odniesienie przez nich zwycięstwa rozumianego jako odbicie terenów utraconych na rzecz rosyjskich okupantów.
Pragnę wszelako – z powodu, który wyjawię za chwilę – zwrócić uwagę na jeden z, moim zdaniem niepoślednich, czynników decydujących o owej tak uporczywej, długotrwałej obronie Ukraińców przed przeważającymi siłami Rosji.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.