Bocheński: Aborcja to zabójstwo. Może być tematem referendum

Dodano:
Tobiasz Bocheński Źródło: PAP / Marcin Obara
Tobiasz Bocheński został zapytany o kwestię aborcji. Jego zdaniem sprawę można rozstrzygnąć na drodze referendum.

Polityk podkreślił, że nie ma stanowiska Prawa i Sprawiedliwości w tej sprawie. Jak dodał, osobiście jest przeciwnikiem kompromisu aborcyjnego. – To jest bardziej skomplikowana sprawa. W PiS nie ma dyscypliny tutaj – mówił.

– Moje stanowisko w tej sprawie jest takie, że po pierwsze, jeżeli chodzi o aborcję uważam, że jest to zabójstwo i my z żoną nigdy byśmy nie poddali się takiej procedurze, czy jakkolwiek by to nazywać. Wyrok TK spowodował otworzenie tematu aborcji w sensie regulacyjnym. To już nie jest przedmiotem debaty, tylko teraz istnieje gigantyczna presja polityczna, aby bardzo zliberalizować tę ustawę – stwierdził Bocheński.

Bocheński za referendum

– Moje stanowisko jest takie, że jeżeli ta kwestia przez obywateli byłaby stawiana na agendzie, jako do rozwiązania to temat kompromisu mógłby być tematem referendum i debaty obywateli – mówił Tobiasz Bocheński w rozmowie z Radiem Wnet.

W jego opinii protesty były spowodowane nie tyle wyrokiem TK, co "niezrozumiałym trybem", w jakim zmieniono prawo. Polityk podkreślił też, że aborcja nie jest częścią jego agendy politycznej.

Bocheński jednocześnie podkreślił, że stan prawny, który obowiązuje dziś, jest zgodny z jego sumieniem i poglądami. – Niemniej żyjemy w demokracji – mówił. Polityk stwierdził, że jeżeli byłby prezydentem to opowiedziałby się za zrobieniem referendum ws. aborcji.

Rząd nie realizuje obietnic. Tusk musiał się tłumaczyć

Aborcja była jedną z głównych obietnic wyborczych Donalda Tuska. Z tej sprawy szef rządu musiał tłumaczyć się w piątek na Campusie Polska Przyszłości, kiedy jeden z uczestników tego wydarzenia zapytał o liberalizację prawa aborcyjnego. Tu Donald Tusk przyznał wprost, że na zmiany w tym zakresie trzeba będzie poczekać, bo w obecnym Sejmie nie ma dlatego postulatu większości.

– W Sejmie nie ma większości na rzecz takiego prawa do legalnej aborcji, o jakim tu mówiliśmy i na jaki się m.in. z wami umawialiśmy. Po prostu nie ma większości – podkreślił.


Źródło: Radio Wnet
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...