Likwidacja podatku Belki. Konfederacja wniosła do Sejmu projekt ustawy

Dodano:
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak i poseł Konfederacji Sławomir Mentzen w Sejmie Źródło: PAP / Paweł Supernak
Konfederacja wniosła do Sejmu projekt ustawy dotyczący częściowej likwidacji podatku Belki od 2025 r.

Wnioskodawcy proponują częściową likwidację podatku Belki, sprowadzającą się do zwolnienia dochodów z obligacji Skarbu Państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego i wkładów oszczędnościowych do łącznej wysokości 100 tys. zł.

"Tak wysoka kwota wolna oznacza de facto likwidację tego podatku dla większości oszczędzających Polaków" – czytamy w uzasadnieniu. Projekt zakłada ograniczony pobór tego podatku, zamiast rozwiązania, w którym jest on pobierany na bieżąco przez płatnika.

Projekt Konfederacji w Sejmie. "Położy kres absurdalnemu opodatkowaniu"

"Wnioskodawcy stoją na stanowisku, iż wprowadzenie kwoty wolnej od podatku od zysków kapitałowych stworzy środowisko przyjazne oszczędzaniu i inwestycjom, co pozytywnie wpłynie na podatników, którzy odczuwają wszechobecną drożyznę, jak i długoterminowo na PKB kraju. Położy kres absurdalnemu opodatkowaniu strat oraz nie będzie stanowić dużej luki w budżecie państwa" – napisano.

Projekt posłów Konfederacji zakłada, że rozwiązanie to miałoby wejść w życie od przyszłego roku.

Czym jest podatek Belki?

Podatek od dochodów kapitałowych, czyli tzw. podatek Belki, został wprowadzony w 2002 r. przez rząd Leszka Millera, w którym Marek Belka był wicepremierem i ministrem finansów. Początkowo stawka podatku wynosiła 20 proc. i obejmowała zyski z oszczędności od depozytów i lokat bankowych. W 2004 r. rozszerzono opodatkowanie również o dochody kapitałowe pochodzące z inwestycji giełdowych; jednocześnie obniżono podatek do 19 proc.

Obniżkę tzw. podatku Belki deklarował także rząd. W maju br. minister finansów Andrzej Domański zapowiadał, że przygotowywana przez rząd obniżka podatku od zysków kapitałowych zostanie wprowadzona od 1 stycznia 2025 r.

Źródło: ISBnews
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...