Miliardowa strata. 25 mln szczepionek trafi do kosza

Dodano:
Szczepionka, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Flickr / Tim Reckmann / CC BY 2.0
Ponad 25 mln szczepionek przeciwko COVID-19 zgromadzonych w polskich rezerwach już w sobotę straci ważność. Konieczność ich utylizacji oznacza zmarnowanie ok. 2,5 miliarda złotych.

O zalegających w magazynach szczepionkach przeciwko COVID-19, które na dniach czeka utylizacja informuje Rynek Zdrowia. Portal powołuje się na dane Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, z których wynika, że mowa o ponad 25,3 mln dawek.

Ponad 25 milionów szczepionek do utylizacji

"Zgodnie z informacją Ministerstwa Zdrowia 31 sierpnia mija termin ważności tych preparatów. W lipcowym komunikacie resort podawał, że Nuvaxovid XBB.1.5. w dawce dla osób w wieku 12+ lat ma datę ważności do 31.08.2024 r.; Comirnaty BA.4–5 – 31.07.2024 r.; zaś Comirnaty w dawce dla dzieci Junior 5-11 lat do 31.08.2024 r." – czytamy.

Dziennikarze zwrócili się do RARS i resortu zdrowia z pytaniami o liczbę i wartość przeznaczonych do zniszczenia szczepionek, a także koszt samej procedury utylizacji. Odpowiedzi nie nadeszły.

Portal ustalił jednak nieoficjalnie, że zniszczeniu ulegnie cały zapas szczepionek. Utylizacja ponad 25 milionów dawek oznacza, że zmarnowane zostanie ok. 2,5 miliarda złotych.

"Kupiliśmy w nadmiarze nikomu niepotrzebne dawki"

O tym, że szczepionek zamawianych było zdecydowanie za dużo w stosunku do potrzeb świadczy również niedawna informacja ujawniona przez Grzegorza Płaczka z Konfederacji. Okazało się bowiem, że rząd Mateusza Morawieckiego oddał za darmo innym krajom 13 milionów dawek. Wartość tego rozdawnictwa parlamentarzysta oszacował na ok. 1,3 miliarda złotych.

Na tym jednak nie koniec poniesionych przez nas kosztów. "I nie dość, że rozdawaliśmy szczepionki, to jeszcze dodatkowo rząd Pana premiera Morawieckiego zdecydował, że Polska... zapłaci ZA TRANSPORT oddawanych bezpłatnie dawek" – podkreślił, dodając że mowa tu o kwocie ponad 3,6 miliona złotych.

"Rozumiesz, Polko i Polaku – nie wystarczyło, że kupiliśmy w nadmiarze nikomu niepotrzebne dawki. Potem jeszcze je rozdaliśmy, a polski podatnik zapłacił dodatkowo... za transport! Przecież to jest jakieś wariactwo!" – ocenił poseł.

Źródło: Rynek Zdrowia
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...