Silni, zwarci, spakowani
Poza prowadzącą program redaktor Katarzyną Janowską wzięli w niej udział dwaj historycy; profesor Eugeniusz Cezary Król i profesor Adam Dobroński.
W trakcie rozmowy tej, której pełny zapis znajdziemy w Internecie, słuchacze usłyszeć mogli zaskakujące tezy. Dotyczyły one przede wszystkim tromtadrackiej kampanii propagandowej, której poddane zostało polskie społeczeństwo w przededniu wybuchu wojny. Polskim obywatelom wbijano do głowy slogany o mocarstwowej sile ówczesnej Polski, potędze naszych sił zbrojnych i niezachwianej mocy ówczesnych sojuszników polski – Anglii i Francji. Towarzyszyły temu drwiny z „tekturowych” niemieckich czołgów i głodujących – a przez to słaniających się na nogach żołnierzy niemieckich. Symbolem takiej propagandy stał się slogan „silni, zwarci gotowi” i zapewnienia o „nieoddaniu nawet guzika od munduru”.
Zdaniem debatujących profesorów, propaganda taka była – skuteczna. „Polska propaganda osiągnęła wysoki stopień mobilizacji społecznej i udało się na czas zagrożenia uniknąć swarów politycznych, które jeszcze rok wcześniej były na porządku dziennym.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.